środa, 15 września 2010

Nie sabotuj.

"W każdym negatywnym aspekcie życia szukaj pozytywnych akcentów"
Nikodem Marszałek


Wstając rano pełen zapału i energii, z entuzjazmem zabierasz się do pracy. Praca tworzy się sama, skończyłeś ją dużo przed terminem, wspólnicy są zaskoczeni jakością tego projektu. Siadasz w ciszy i po kilku chwilach patrzysz na nowe nuty i tekst piosenki, które stają się przebojem. Przed chwilą właśnie wyszedłeś z pokoju egzaminacyjnego profesora, którego wszyscy uważali za najbardziej dociekliwego i trudnego do pokonania: to nie miało znaczenia, dostałeś najwyższą ocenę, sam profesor powiedział, że jesteś najbardziej inteligentnym studentem, którego uczył. Córka, która ma swoje dzieci, dzwoni do Ciebie i mówi: "Wiesz mamo, byłaś najlepszym wzorem dla mnie i najlepszą przyjaciółką na świecie, dziękuję Ci". Twój nowo stworzony produkt został uznany za najlepszą i innowacyjną rzecz na światowym rynku. Musisz otworzyć dodatkową fabrykę, aby sprostać dokonywanym zamówieniom, zatrudniasz kilkuset nowych pracowników, którzy są filarem i wzorem pracowitości i oddania wspólnemu dobru, jakim jest Twoja firma. Wchodzisz do pokoju na rozmowę kwalifikacyjną i odpowiedzi same układają się w melodię, którą zjednujesz sobie przyszłego pracodawcę. Zostałeś przyjęty do pracy. Przepełnia Cię radość i szczęście, marzenie sie spełniło.

Są takie chwile, jakby stworzone tylko dla nas. Niebiosa i wszystkie gwiazdy utorowały nam drogę, aby osiągnąć i zdobyć. Czasem pomimo braku logiki w działaniu, pomimo wielu błędów i pomimo poruszania się po omacku, wygrywamy. Jednak występują dni, w których cały nasz wysiłek fizyczny i emocjonalny nie buduje relacji, nie zdobywa, nie zyskuje, nie tworzy. Na nic przydaje się logika i dziesiątki godzin pracy.

Co jest ze mną nie tak? Dlaczego cała moja praca nie jest doceniana, dlaczego nie dostałem tej pracy, dlaczego ten produkt nie został zauważony?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz