czwartek, 9 sierpnia 2012

Naucz się inwestować.


Z pojęciem inwestycja spotykamy się głównie mając do czynienia z finansami. Inwestujemy w akcje, nieruchomości, wkładamy kapitał do banku na procent itp. Ale pojęcie inwestycji dotyczy również Twojego czasu.


Na czym ono polega?
Jego zasady są analogiczne do praw obowiązujących w finansach. Są dwie główne zasady inwestycji finansowych:
1. Nigdy nie inwestuj wszystkich pieniędzy jakie masz - z części musisz żyć.
2. Musisz zrozumieć, ze wynagrodzenie będzie opóźnione. Na zysk trzeba poczekać kilka miesięcy, a często nawet i lat.

Analogicznie, stosując te same dwie reguły można (a nawet trzeba) inwestować w  czas:
1. Wyznacz sobie czas, który zainwestujesz w biznes.Najlepiej wieczorami, zamiast oglądać telewizor.
2. Nie spodziewaj się szybkich rezultatów. Wartości, które przychodzą szybko i łatwo, na ogół są niewiele warte.

Jest wiele sposobów, żeby szybko zarobić pieniądze, ale te wszystkie metody robią z Ciebie niewolnika. Wolność rozpoczyna się od dochodu pasywnego, od momentu, kiedy nie musisz pracować dla pieniędzy, bo pieniądze pracują dla Ciebie. Ale na to najpierw musisz sobie zasłużyć.

Po czym poznać, że zrozumiałeś zasadę opóźnionego wynagrodzenia? 

Po tym, że z takim samym entuzjazmem przyjmujesz sukces, jak i porażkę. Natomiast niedojrzałość poznać po tym, że chwilowy upadek zaczynasz traktować jak klęskę.

Upadek jest naturalnym następstwem podejmowania prób. Klęska natomiast, następuje dopiero wtedy, gdy rezygnujesz z ich podejmowania. Naucz się rozróżniać te dwie rzeczy. Upadki są potrzebne, bo Cię uczą. Im więcej razy upadasz, tym stajesz się silniejszy. 

Klęska, natomiast, to świadomie podjęta decyzja, że już więcej nie spróbujesz, to skazanie swojego życia na mierność.


środa, 8 sierpnia 2012

Siedem mitów o biznesie.


Mit Pierwszy: "Pieniądz robi pieniądz."


Gdyby pieniądz mógł naprawę się rozmnażać, wszyscy ci, którzy wygrali miliony na loterii byliby dziś milionerami, a wcale tak nie jest. W Stanach prześledzono ostatnio losy wszystkich milionerów, którzy wzbogacili się wygrywając znienacka ogromne pieniądze na loterii i okazało się, ze tylko trzy procent tych "milionerów z przypadku" naprawdę zabezpieczyło sobie wysoką stopę życiową. Statystycznie biorąc reszta loteryjnych milionerów już po dwóch latach jest bez grosza!

Los, który przyniósł wygraną 46 milionów dolarów został wykupiony w 1984 roku przez młodego Polaka z pochodzenia, zamieszkałego w Chicago, który po kilku latach był już bankrutem. Uniwersalna prawda jest, że nic nie jest bardziej trwonione niż pieniądze, które niestety się nie rozmnażają..

To prawda, że w większości wypadków do rozwinięcia interesów jest potrzebny wkład finansowy, ale pieniądze są tylko jednym z wielu wymaganych składników.

Fakt - w wielu wypadkach umiejętność prowadzenia biznesu i wysokie nakłady mogą przynieść fantastyczne zyski, niedofinansowanie zaś może być przyczyną fiaska. Jednak jest także spora ilość możliwości rozpoczęcia własnego interesu bez większej gotówki. Sprzedaż własnych umiejętności nie zawsze wymaga nakładów finansowych. Brak pieniędzy może być dla startującego interesu swego rodzaju błogosławieństwem. Jeśli wystartujesz z ograniczonymi środkami być może będziesz bardziej zdyscyplinowany. Sytuacja zmusi cię do wydajniejszej pracy, do większej troski o każdego klienta, do szukania mniej oczywistych i mniej wydeptanych ścieżek, będziesz trwonić mniej czasu i materiałów. Może będziesz mieć więcej pomysłów i będziesz lepiej kontrolować koszty, stronić od pochopnych kosztownych decyzji.

Mit Drugi: "Uczciwość w biznesie nie popłaca"
Najlepszym przykładem na to jak błędne jest to stwierdzenie może być sukces firmy Sears - największej sieci domów towarowych w Stanach. Ta potężna firma licząca 880 sklepów o obrotach rocznych 40-50 miliardów dolarów oparła swoje całe istnienie na unikalnie pojętej uczciwości. Wizytówka Sears to legendarna gwarancja "Jeśli nie będziesz stuprocentowo zadowolony z naszego towaru, zwrócimy ci gotówkę lub wymienimy towar na inny." Ta gwarancja odnosi się nie tylko do telewizorów i lodówek, ale do odzieży, jubilerii, mebli, nawet kosmetyków.

Mit Trzeci: "Unikaj biznesu w którym jest dużo konkurencji"
Wejście w dziedzinę, w której istnieje sporo konkurencji jest najłatwiejsze i najbezpieczniejsze! Skroro jest konkurencja, szczególnie jeśli konkurencja odnosi sukcesy, oznacza to, że są także potrzeby konsumentów. A jeśli są potrzeby, zawsze jest miejsce na dodatkowy biznes, który jednak w jakiś sposób musi się odróżnić od innych

Warto się przyjrzeć konkurentom i przeanalizować: jak robić to, co oni robią - ale lepiej. No i najważniejsze - co zdaniem klientów byłoby lepszą usługą lub produktem? Firma, żeby się przebić powinna zaoferować lepszą jakość, albo niższą cenę, lepszą gwarancję albo szybsze wykonanie usług, przyjemniejszą obsługę... a może nawet wszystko to razem wzięte!
Fakt: Największa ilość milionerów w Stanach to ludzie, którzy dorobili się na podstawowych usługach, w których jest duża konkurencja

Kiedy konkurencji jest sporo, łatwiej się jest wybić, bo klienci mają nie tylko ustalone potrzeby ale także skalę porównawczą i potrafią odróżnić dobrą usługę albo produkt od bubla. Najtrudniejsze zaś jest przekonanie potencjalnych klientów to tego, by zaczęli wydawać pieniądze na coś zupełnie nowego.

Mit Czwarty: "Reklama dźwignią handlu"
Zdaję sobie sprawę z tego, że brzmi to jak herezja, ale to fakt. Reklama jest w wielu wypadkach bardziej szkodliwa niż jej brak. Z niewystarczającej reklamy poza tym można się stosunkowo łatwo wygrzebać - przereklamowanie zaś może naprawdę zabić biznes, który nie jest wystarczająco przygotowany do większej liczby klientów.

Kiedy zorganizujez atrakcyjną (i kosztowną) reklamę - może się okazać, że masz pięć albo dziesięć razy więcej zamówień niż przewidywałeś. Zdarza się. A to tylko brzmi jak bajka. Nienasycony rynek może być pułapką! Co zrobisz, kiedy nie będziesz w stanie podołać zamówieniom? Zawiedziony klient pójdzie gdzie indziej, a do ciebie i do twojej reklamy straci zaufanie. Być może raz na zawsze. O wiele łatwiej jest zdobywać klientów powoli niż podreperować raz straconą reputację.

Nie próbuj rozwijać się efektownym skokiem. Najlepszym sposobem na budowanie dużego biznesu jest krok za krokiem. Mały krok za małym krokiem...

Mit Piaty: "Nie wyrażaj się dobrze o konkurencji"
.
Nie znam nikogo, kto stracił klienta wyrażając się dobrze o konkurencji - zdarza się natomiast zyskać kontrakt z tego powodu. Bo inni kopiąc dołki zniechęcają wielu klientów i tracą ich zaufanie!

Jak więc mówić dobrze o kokurencji nie podważając jednocześnie własnej wartości? ,, Muszę przyznać, że to rzeczywiście doskonała firma. Są jednak fakty godne uwagi. Moja firma oferuje nie tylko równie wysoką jakość usług ale także gwarancję, że jeśli nie będzie pani zadowolona z moich usług, ma pani gwarancję zwrotu"

Najlepsza dewiza jest ta,: Ja się nie martwię konkurencją - niech się konkurencja martwi mną!"

Mit Szósty: "Żeby się dobrze sprzedać trzeba mieć gadane"

Umiejętność sprzedawania to umiejętność komunikowania z innymi. To umiejętność przekonywania - a to nie ma nic wspólnego z wrodzonym gadulstwem, choć niewątpliwie sztuka trafnego wypowiadania się (oszczędnie!) jest niezwykle pomocna.

W biznesie jest reguła: kto mówi mniej, wygrywa - kto mówi więcej, stawia się w pozycji przegranej. Nieposkromiona chęć mówienia (tak, tak - o produktach, o usłudze, o jakości, o niezwykłej trwałości itp) jest jedną z największych przeszkód, które należy pokonać by odnosić sukcesy w biznesie. Nawet adwokat, który musi być wspaniałym oratorem w sądzie przemawiając do jurorów - powinien być przede wszystkim dobrym słuchaczem.

Klient w obliczu sprzedawcy, który mówi prawie non-stop będzie mieć zawsze wrażenie, że towar jest mu wciskany na siłę.

Mit Siódmy: "Dobry pomysł jest na wagę złota"
Każdy ma od czasu do czasu fantastyczny pomysł. Sama chciałabym mieć dziesięć dolarów za swój każdy dobry pomysł - byłabym dziś bardzo bogata. Pomysł nie jest jednak wiele wart. Oryginalny pomysł i opis jego realizacji, jeśli jest to opracowane w szczegółach na piśmie, stanowi czasem wartość. Ale nawet taki pomysł nie jest łatwy do sprzedania. Biura patentowe  roją się od ludzi z dobrymi pomysłami, których nikt jakoś nie chce realizować.
To fakt, że każde wielkie przedsięwzięcie rozpoczęło się od małego pomysłu. Ale o wiele więcej zostało zbudowanych na starych wyprobowanych metodach. Bądź więc dumny jeśli potrafisz wytrząsnąć z rękawa kilka świetnych pomysłów bo to świadczy o twojej wyobraźni, kreatywności. 

Ale dopiero odpowiedź na pytanie co zrobisz z tym pomysłem, plan i konsekwentna realizacja tego planu są na wagę złota.

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Jak wygenerować pasywny dochód?




Co to jest pasywny dochód i dlaczego jego stworzenie jest dla ludzi myślących o zamożności bardzo istotne.

Można powiedzieć, że dochód (przychód) pasywny "oznacza okresowy (np. comiesięczny) dochód bez stałego angażowania własnej pracy." Osiągnięcie dochodu pasywnego nie jest jednak rzeczą prostą
do osiągnięcia. Trzeba poświęcić sporo energii i posiadać niemałą wiedzę na ten temat.

"Dochód pasywny można porównać z emeryturą oraz innymi świadczeniami wypłacanymi przez Państwo lub jego instytucje, choć jego osiągniecie możliwe jest znacznie wcześniej."

"DOCHÓD PASYWNY otrzymywany jest wtedy, gdy raz wykonana praca (akcja, działanie) przynosi ciągłe zyski."

PRZYKŁAD 1:
Pan Janek jest właścicielem domu w którym jeden pokój wynajmuje młodemu małżeństwu za 800 zł miesięcznie.Te 800 zł to jego pasywny przychód. Kupno domu było jego jednorazowym działaniem i od tego momentu uzyskuje dochód pasywny. Pan Janek nie musi się martwić że z własnej wypłaty z pracy na etacie będzie musiał płacić swoje rachunki. Po prostu jego dochód pasywny płaci jego rachunki.

PRZYKŁAD 2:


Renta i emerytura też jest rodzajem dochodu pasywnego. Jednorazowym działaniem (chociaż bardzo rozciągniętym w czasie) jest opłacanie składek w ZUS. Od momentu przejścia na rentę lub emeryturę wypłacane są świadczenia pieniężne czyli de facto dochód pasywny.


Na przychód pasywny nie musisz czekać do emerytury i nie musisz też kupować domu. Może to się stać znacznie wcześniej.Pomyśl jakby to było cudownie gdybyś wypracował sobie w przeciągu np. pięciu lat dochód pasywny umożliwiający dostatnie życie bez konieczności pracy na etacie :)

Co wtedy zrobiłbyś z wolnym czasem? Może oddawałbyś się bez reszty własnemu hobby.Może zacząłbyś zwiedzać Polskę lub Europę.Może realizowałbyś swoje marzenia.



www.martadymek.suportio.pl

sobota, 4 sierpnia 2012

Własny mały biznes.


Jak zacząć własny biznes bez dużego zaplecza?


Zacznij swój własny biznes, nawet jeśli nie masz pieniędzy, albo masz ich niewiele.Możesz użalać się nad sobą, ponieważ wyszedłeś z biednego środowiska i nie miałeś pieniędzy. Jeśli jednak zaczniesz badać historie ludzi sukcesu odkryjesz, że większość z nich nie miała pieniędzy. Prawie wszyscy zaczynali będąc bankrutami. Poza tym faktem jest, że wielu ludzi sukcesu bankrutuje, albo są bliscy bankructwa kilkakrotnie w ciągu swojego życia, zanim osiągną ten prawdziwy sukces. Nie pozwól, by to Cię powstrzymało.

Naucz się kupować i sprzedawać


Wielu ludzi, którzy rozpoczęli swój biznes, zaczynało skupując rzeczy, które potem sprzedawali na targach i wyprzedażach. W ten sposób nauczyli się, jak kupować i sprzedawać, jak negocjować, jak pójść na kompromis. Nauczyli się, jakie produkty i usługi wybierać.

Pamiętaj, że jedyna droga do zwycięstwa prowadzi przez próby. Jedyną drogą prowadzącą do sukcesu jest popełnianie błędów i uczenie się na tych błędach. Żeby stać się człowiekiem sukcesu w biznesie musisz próbować i ćwiczyć, próbować i ćwiczyć, próbować i ćwiczyć.

Jeśli nie chcesz próbować i ćwiczyć, jeśli nie chcesz poświęcać czasu na to, by się nauczyć, to nie jest możliwe, byś odniósł sukces w biznesie.

Bądź gotów ciężko pracować

Dobrze to zapamiętaj. Przywódcy zawsze są gotowi robić to, co nazywamy najgorszą robotą. Są gotowi świadczyć najlepsze usługi i pozostają skromni. Są gotowi zakasać rękawy i ciężko pracować. Nigdy nie uważają, że są zbyt dobrzy, by wykonywać jakąś pracę. Jest niezliczona liczba osób, które odtrącają możliwość zdobycia dodatkowego dochodu tylko dlatego, że uważają, że są zbyt dobrzy, by wykonywać taki czy inny rodzaj pracy.

Ludzie, którzy sądzą, że są zbyt dobrzy, by czymś się zajmować, najczęściej odchodzą na emeryturę bez pieniędzy. Przywódców znajdziesz we wszystkich organizacjach - to ci ludzie, którzy są gotowi zakasać rękawy i zrobić to, co konieczne.

Przekształć tą wiedzę w działanie

Po pierwsze pamiętaj, że kupowanie i sprzedawanie jest istotą każdego biznesu. Szukaj takich możliwości, które pozwolą Ci kupować i sprzedawać na własny rachunek. Odwiedzaj targi i wyprzedaże. Kupuj, sprzedawaj, negocjuj. Uczyń z tego grę, by nauczyć się tych umiejętności.

Po drugie, wystartuj w jakimś małym biznesie. Poszukaj możliwości dodatkowego dochodu w marketingu wielopoziomowym, gdzie będziesz mógł kupować i sprzedawać na małą skalę. Wielu ludzi zbudowało swój dobrobyt zaczynając praktycznie od zera.

Jaką Ty wykorzystujesz szansę?

piątek, 3 sierpnia 2012

Pieniądze bez pracy




Jeśli chcesz mieć pieniądze bez pracy, to najpierw musisz nauczyć się pracować bez pieniędzy.
_____________________________________________

Zasada sukcesu mówi, że jeśli chcesz kiedykolwiek osiągnąć jakiekolwiek rezultaty, to najpierw musisz się
nauczyć pracować bez rezultatów. Czyli jeśli chcesz mieć pieniądze bez pracy, to najpierw musisz nauczyć się pracować bez pieniędzy. To prawo dotyczy wszelkich dziedzin, w których ludzie osiągają sukcesy. 
Np. wielcy artyści latami tworzyli zanim stali się sławni. Wielcy sportowcy latami trenowali zanim osiągnęli poziom olimpijski. Thomas Edison wykonał ponad 10 tysięcy prób z najprzeróżniejszym materiałem zanim wynalazł żarówkę.

Czy jesteś gotów wygospodarować dziennie dwie, może trzy godziny, żeby nauczyć się działać zgodnie z zasadami sukcesu? Nie przyniesie Ci to błyskawicznych korzyści finansowych, ale da Ci szansę na stopniowy proces dojrzewania, a w konsekwencji na pieniądze bez pracy.

środa, 1 sierpnia 2012

Im więcej dajesz,tym więcej otrzymujesz!


Jedną z najważniejszych zasad J. P Gettiego - człowieka uznanego w roku 1957 za najbogatszego człowieka świata, była zasada: "buduj sukces na sukcesie innych".

W tradycyjnym biznesie istnieje pojęcie konkurencji i często pieniądze zarabiają silniejsi, z większymi plecami i nie zawsze zgodnie z zasadami etyki. Poza tym prawdziwy sukces to oprócz pieniędzy również spokój umysłu i radość życia. To również poczucie, że komuś mogłeś pomóc.

Na czym polega prawdziwa pomoc?

Można kogoś wyręczyć, można dać mu dobra materialne. Ale to jest tylko pomoc chwilowa. 
Stare przysłowie mówi: 
,,Dając komuś rybę nakarmisz go na kilka godzin. Dając mu wędkę, pomożesz mu na całe życie'.

A często okazuje się, że dając komuś coś za darmo, bardziej mu szkodzimy niż pomagamy. Kiedyś w
telewizji oglądałam  program, do którego zaproszono ludzi, którzy kilka lat wcześniej wygrali duże sumy pieniędzy w totolotka.Co się okazało: po kilku latach od wygranej, ci ludzie są w sytuacji finansowej gorszej, niż byli przed wygraną, a oprócz tego mieli mnóstwo życiowych problemów: więzienia, nałogi, rozbite małżeństwa, nawet szpitale psychiatryczne.

Każdemu z nas wydawać by się mogło, że gdyby wygrał milion dolarów, byłby szczęśliwy. Ale pieniądze są energią. Taką jak ogień lub prąd. Jeżeli całe życie ktoś żyje 'na styk' i nagle wygra, milion, to tak jakbyś miał silniczek na 9V i podłączył go do 220V. Co się wtedy stanie? - Wiadomo, spali się. I to samo dzieje się z 'uzwojeniami' w naszym mózgu.

Oczywiście nie znaczy to, że nie można być człowiekiem bogatym i szczęśliwym. Jak najbardziej można, ale to wymaga przygotowania.