piątek, 10 września 2010

Na czym się koncentrujesz szukając rozwiązań?


Mamy tendencję do tego, żeby starać się znaleźć to co szukamy w znajomych miejscach. Idziemy utartym szlakiem czynów i myśli do których się przyzwyczailiśmy. Kiedy zgubimy na przykład klucz na ciemnej ulicy, naszym naturalnym odruchem jest szukać go pod latarnią - bo tam jest najjaśniej.
Wydaje się logiczne, że tam trzeba zacząć szukać.
Tymczasem bardziej prawdopodobne jest, że ten klucz jest właśnie tuż pod naszymi nogami, w ciemności. Często tylko wystarczy po prostu poszurać nogami, żeby go znaleźć.
Jeśli odejdziemy i udamy się tam gdzie jest najłatwiej szukać, oddalamy się jednocześnie od miejsca gdzie ten klucz jest najłatwiej znaleźć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz