czwartek, 28 lutego 2019

Skoncentruj się!

Znalezione obrazy dla zapytania Skoncentruj się!



Jeżeli chcemy osiągać swoje cele, powinniśmy skoncentrować się na ich realizacji. 

Najczęściej polega to na realizacji konkretnych działań i planów, które nas przybliżą do upragnionego celu.Odpowiednio długa koncentracja na czymś przynosi wymierne efekty. Gdy zaczynamy coś robić z początku idzie nam to dosyć powoli, ale w miarę upływu czasu, wciągamy się w to coraz bardziej, nabieramy tempa i wykonujemy pracę coraz wydajniej. Trwa to do momentu, aż wykonamy całe zadanie, albo coś (lub ktoś) nas zdekoncentruje.

Dlatego proponuję abyście zastanowili się nad tym, czy Wasza koncentracja w zakresie różnych działań związanych z realizacją celów i marzeń jest odpowiednia. 

Jeśli nie, wtedy należy odpowiedzieć sobie na pytanie, co należy zmienić, aby ją zwiększyć.




środa, 27 lutego 2019

Czy robisz to, co lubisz?

Znalezione obrazy dla zapytania Czy robisz to, co lubisz?


Jakiś czas temu czytałam książkę Bodo Schafer'a pt. "Droga do finansowej wolności", w której pisze on, że "nigdy nie powinno się wykonywać pracy tylko dlatego, że dostaje się za nią pieniądze, jeśli nie będzie sprawiała przyjemności".

No właśnie. Nie jest tajemnicą, że trudno odnieść sukcesy w pracy, której się nie lubi. Jeśli praca nie sprawia nam satysfakcji, to nie będziemy mieli motywacji, aby się w nią jeszcze bardziej zaangażo-wać i zwiększać swoją efektywność. Wprost przeciwnie – będziemy zastanawiać się co zrobić, aby pracę taką wykonywać jak najrzadziej.

Dlatego jeśli Twoja aktualna praca nie satysfakcjonuje Cię w pełni, to proponuję, abyś postąpił zgodnie z radą, którą pewien bogaty człowiek dał kiedyś Schaferowi: "Poznaj samego siebie i określ jednoznacznie, co sprawia ci przyjemność, a następnie pomyśl o tym, jak możesz dzięki temu zajęciu zarabiać pieniądze."

Najlepiej zadawaj sobie to pytanie każdego dnia i każdego dnia szukaj lepszych odpowiedzi.





poniedziałek, 25 lutego 2019

Zostań ekspertem

Znalezione obrazy dla zapytania Zostań ekspertem

Nie jest tajemnicą, że jeżeli jesteśmy uważani za eksperta w zawodzie, który wykonujemy, to jesteśmy w stanie więcej zarobić. 

Wcale nie tak trudno jest zyskać miano eksperta w jakiejś dziedzinie. Na pewno trzeba być dobrym w tym, co się robi, ale nie trzeba być najlepszym. Ważne za to jest to, aby sprawiać odpowiednie wrażenie, że jesteśmy prawdziwym znawcą danego tematu. Proponuję abyście zastanowili się, w jakich dziedzinach moglibyście zostać uznani (może po jakimś czasie) za ekspertów. Przy czym pamiętajcie, że nie musicie być tymi ekspertami w skali kraju. Może wystarczy, jeśli będziecie uchodzić za eksperta w swoim mieście czy nawet tylko w swoim miejscu pracy. 

To już powinno Wam przysporzyć dodatkowych możliwości, które mogą po jakimś czasie zaowocować większą liczbą sukcesów.


sobota, 23 lutego 2019

Kaizen

Znalezione obrazy dla zapytania Kaizen


Kaizen to filozofia wywodząca się z Japonii, a polegająca na ciągłym udoskonalaniu. 

Głosi ona, że praktycznie cały czas możemy udoskonalać coś wokół nas (lub w nas). Filozofia ta może bardzo pomóc osobom dążącym do sukcesów. Aby osiągać duże sukcesy, trzeba po prostu być lepszym od innych. Aby to osiągnąć należy stale pracować nad podwyższaniem swoich kwalifikacji, ale również nad udoskonalaniem przedsięwzięć, które mają nas doprowadzić do sukcesów. 

Tak więc jest to zasada podobna do zasady małych kroków - jeśli będziemy w stanie codziennie dokonywać nawet malutkie poprawki w naszej pracy, to po jakimś czasie, zsumują się one do naprawdę wielkich wyników.



piątek, 22 lutego 2019

Zasada małych kroków

Znalezione obrazy dla zapytania Zasada małych kroków

Wielu ludzi nie wierzy w to, że może osiągnąć ogromne cele. 

A jednak możemy osiągnąć nawet bardzo ambitne cele, jeśli zastosujemy zasadę małych kroków. Polega ona na zdążaniu do celu małymi krokami, tzn. małe kroki robimy na początku. W miarę posuwania się do przodu, gdy zdobywamy coraz większe doświadczenie, coraz większą pewność siebie i mamy coraz większą liczbę osiągnięć, nasze kolejne kroki mogą stać się coraz większe i większe. Aż w końcu nawet nie spostrzeżemy się, kiedy uda nam się osiągnąć wymarzony cel.

Jak to może wyglądać w przypadku celu zostania zamożną osobą, która co miesiąc zarabiałaby przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych i to w postaci dochodu pasywnego, czyli takiego, który otrzymuje, nawet jeśli nie pracuje? Np. tak:

Krok 1: Zaczyna prenumerować porady milionera - nic ją to nie kosz-uje, więc stać ją na to.

Krok 2: Po miesiącu w końcu zaczyna czytać te porady :-)

Krok 3: Sięga po jakieś książki o bogactwie, aby zwiększyć swoją wiedzę i bardziej się domotywować.

Krok 4: Zaczyna myśleć nad różnymi kwestiami opisanymi w poradach i książkach.

Krok 5: Zaczyna wykonywać niektóre ćwiczenia proponowane w tych materiałach.

Krok 6: Postanawia zastosować pierwsze porady z tych materiałów.

Krok 7: Decyduje się na podjęcie nowej pracy.

Krok 8: Decyduje się na udział w warsztatach na temat kreowania bogactwa.

Krok 9: Zmienia pracę na lepszą.

Krok 10: Zaczyna zarabiać dwa razy więcej niż wydaje, co pozwala jej nadwyżkę odkładać na inwestycje.

Krok 11: Odłożone pieniądze postanawia zainwestować we własną firmę.

Krok 12: Jej firma zaczyna osiągać dodatni wynik finansowy.

Krok 13: Dzięki inwestorowi/kredytowi jej firma znacznie zwiększa obroty.

Krok 14: Zatrudnia dyrektora, który odtąd zarządza firmą, a ona tylko go nadzoruje.

Krok 15: Co miesiąc jej firma przynosi właścicielowi zysk netto w wysokości 50 tys. złotych.

I co? Nie było to wcale takie trudne :-)

Proponuję, abyście sami spróbowali zaplanować realizację jakiegoś naprawdę dużego celu przy pomocy zasady małych kroków.


środa, 20 lutego 2019

Zostań bogaty robiąc to, czego nie robią inni

Znalezione obrazy dla zapytania Zostań bogaty robiąc to, czego nie robią inni

Oto recepta na dochodowy biznes - rób to, czego inni nie lubią robić. 

Ja np. nie cierpię malować mieszkania. Wolę sto razy bardziej wynająć kogoś do tej pracy, niż robić to samej.

Ogromna szansa kryje się w biznesach, które polegają na robieniu za ludzi tego, czego oni nie lubią robić. Lista takich rzeczy jest praktycznie nieskończona. Cały trik polega na tym, aby znaleźć takie czynności, których odpowiednio duża grupa ludzi nie lubi, a którą my sami uwielbiamy. Dzięki temu możemy nie tylko zacząć zarabiać duże pieniądze, ale też przy tym czerpać z takiej pracy ogromną radość.

Dlatego proponuję Wam małe ćwiczenie. Zastanówcie się, czego wy nie lubicie robić i za co bylibyście gotowi komuś zapłacić. Wymyślcie jak najwięcej biznesów, które w ten sposób mogłyby na Was zarabiać.

Gdy już to zrobicie, możecie przystąpić do drugiego ćwiczenia. Teraz zastanówcie się jakie czynności, które Wam sprawiają przyjemność, innym mogą wydawać się nieprzyjemne. Czy byliby gotowi zapłacić za ich wykonanie przez Was? Jeżeli tak, to ile? Jak dokładnie wyglądałby taki biznes?

Warto nad tym ćwiczeniem dłużej pogłówkować, gdyż naprawdę może ono pozwolić Wam odkryć drogę do dochodowego biznesu.


wtorek, 19 lutego 2019

Mentor.

Znalezione obrazy dla zapytania Mentor


Jeśli chcemy osiągać sukcesy, np. w sferze finansowej, to warto znaleźć sobie mentora.

W prawie każdej książce o bogactwie, podkreśla się rolę mentora w dążeniu do bogactwa. Powód tego jest prosty. Mentor będący już osobą zamożną posiada nieporównywalnie większe doświadczenie i wiedzę na temat dochodzenia do bogactwa. Ma również znacznie rozleglejsze kontakty, które też pomagają w osiąganiu finansowej niezależności.

W tym momencie zapewne zapytacie się: No dobrze, tylko gdzie takiego mentora znaleźć?
Czy któryś z setki najbogatszych Polaków zechciałby się mną zaopiekować?

Prawdopodobnie nie. Ale wcale nie musicie mieć jednego głównego mentora. Zamiast tego można mieć kilku mniejszych.

Staraj się utrzymywać kontakty z ludźmi, którzy na temat różnych dróg dochodzenia do bogactwa wiedzą więcej niż Ty. Staraj się ich obserwować i czerpać z ich doświadczenia. Dlatego warto takim mentorom służyć pomocą,np. podczas jakiś spotkań biznesowych, gdyż wtedy możecie ich obserwować w akcji i uczyć się od nich.

Zachęcam do zastanowienia się, czy w Waszym otoczeniu znajdują się jacyś potencjalni mentorzy, których warto obserwować i nawiązać z nimi kontakty. Jeśli się okaże, że takowych nie ma, wtedy można skorzystać z mentorów zapasowych - osób, których nie jesteście w stanie poznać osobiście, ale macie dostęp do informacji o ich działalności.

Może to polegać np. na czytaniu biografii bogatych ludzi.



poniedziałek, 18 lutego 2019

Zasada 80/20 (zasada Pareta)

Znalezione obrazy dla zapytania Zasada 80/20 (zasada Pareta)

Jeśli brakuje nam czasu na realizację naszych celów i marzeń, to warto poznać zasadę 80/20, nazywaną też zasadą Pareta. Zasada ta mówi, że średnio 80 procent jakiegoś wyniku przypada na20 procent działań. 

Oto kilka przykładów:
•20 procent handlowców może generować dla firmy 80 procent obrotów,
•sprzedawca 20 procent czasu poświęca na obsłużenie 80 procent klientów,
•na 20 procentach dróg dochodzi do 80 procent korków,

Liczby 80 i 20 są pewnym uśrednieniem. W rzeczywistości te liczby mogą przyjmować inne wartości. Najważniejsze jest to, że jak wykazały różne badania, rzadko zdarza się aby 50 procent przyczyny powodowało 50 procent efektów. 

A zatem mamy na co dzień do czynienia ze stanem nierównowagi, w którym poszczególne przyczyny przynoszą różny skutek.Jak tę zasadę można wykorzystać na drodze ku bogactwu?

To proste (przynajmniej w teorii). Jeśli np. 20 procent naszej pracy (cokolwiek to będzie) przynosi aż 80 procent efektów, to 80 procent pozostałej pracy przynosi tylko 20 procent efektów. A więc mamy do czynienia z bardzo efektywnymi 20 procentami naszej pracy oraz bardzo słabo wykorzystywanymi 80 procentami. Co w takiej sytuacji możemy zrobić?

Po pierwsze możemy zbadać, dlaczego 80 procent naszej pracy daje tak kiepskie efekty i spróbować poprawić efekty tej pracy. Jeśli to się nie uda, należy rozważyć zrezygnowanie z tej części pracy. Czyli możemy zacząć pracować 5 razy mniej, a efekty obniżą się tylkoo 20 procent. Co zrobić z tak zaoszczędzonym czasem? Można go przeznaczyć na zwiększenie pracy, która daje 80 procent efektów (a teraz daje 100 procent). Czyli należy się skupić na tych działaniach, które dają największe efekty. Jeżeli to się uda, to możemy zwiększyć efektywność naszej pracy nawet o kilkaset procent.

Tak to wygląda w teorii. A jak ma się do tego praktyka?

Zasada Pareta faktycznie istnieje i większość zjawisk i działań wykazuje nierówność pomiędzy przyczyną a skutkami.Oto kilka znanych mi przypadków:


1.W większości przypadków niewielka część przedstawicieli handlowych (10-20 procent) generuje zdecydowaną większość sprzedaży (70-90 procent).

2.Na listach i forach dyskusyjnych często są zapisane setki osób. Ale najczęściej tylko kilka procent z nich aktywnie w nich uczestniczy, poprzez umieszczanie swoich postów.

3.Na studiach (ale też w szkole średniej i podstawówce) większość najlepszych stopni otrzymuje niewielka grupa uczniów czy studentów.

Jeśli się dokładnie rozejrzymy, to dostrzeżemy w naszym życiu, tak zawodowym jak i prywatnym, wiele przypadków zasady Pareta. Skupmy się tutaj na pracy zawodowej.

Proponuję, abyś przeanalizował swoją pracę i zastanowił się jakie działania przynoszą największe efekty. Jeśli uda Ci się znaleźć takie działania, staraj się na nich skupić i poświęcać im jak najwięcej czasu. Nie jest to proste, gdyż często wymaga sporych zmian w organizacji pracy, ale przynosi konkretne rezultaty. Z kolei staraj się ograniczać lub w ogóle rezygnować z tych działań, które przynoszą mizerne efekty. 

Jeżeli tak postąpimy, to nie tylko staniemy się bardziej efektywni, ale też będziemy mieli więcej czasu.

niedziela, 17 lutego 2019

Potęga systematyczności

Znalezione obrazy dla zapytania Potęga systematyczności


Systematyczność należy do najważniejszych, ale często niedocenianych, środków pomagających osiągać sukcesy. 

Jeszcze niedawno sama należałam do osób, które zaczynały realizować jakiś projekt lub pomysł, ale szybko przenosiły swoje zainteresowanie na nowe pomysły, które w międzyczasie przychodziły do głowy. Efekt tego był oczywisty - rozgrzebane projekty nie przynosiły żadnych korzyści.

Systematyczność pozwala krok po kroku realizować wyznaczone cele. Wiąże się ona bezpośrednio z motywacją. Dążenie do sukcesów często wymaga pracy na własny rachunek, gdzie nie mamy nad sobą szefa, który nas "odpowiednio" motywuje do pracy. 

Jeżeli sami nie podejmiemy wysiłku i nie będziemy systematycznie pracować, to nie mamy co liczyć na pozytywne efekty.




sobota, 16 lutego 2019

U W A G A na Z M I A N Y ! ! !

Znalezione obrazy dla zapytania U W A G A na Z M I A N Y ! ! !

Niebezpieczeństwo w podnoszeniu standardów, które trzeba podnosić.

Kilka lat temu miałeś inne cele niż dzisiaj. Miałeś mniej niż dzisiaj i zachowywałeś się inaczej niż dzisiaj. Dziś wiesz co zrobić inaczej jeśli zdarzyło Ci się kiedyś zbłądzić i nie powtórzysz błędów z przeszłości.

Jutro będziesz miał jeszcze więcej doświadczenia a za kilka lat dużo więcej niż jutro. Zawsze podnoś
standard, każdego dnia możesz chcieć więcej.

Pamiętaj jednak, by pamiętać.

Chcieć i osiągać więcej to coś co każdy nazywa  rozwojem osobistym. Mówię tutaj o różnych
płaszczyznach: finansowej, luksusowej, relacjach z rodziną i przyjaciółmi, duchowej, jakiejkolwiek.
Uwazaj jednak, by nie zapedzić sie w 'kozi róg'.

Chcąc wiecej zmieniasz swoją rzeczywistość, osiągając to marzenia zamieniają się także  w rzeczywistość. TY JEDNAK JESTEŚ TOBĄ na głębszym poziomie.

Pomyśl co mogłoby się zmienić gdybyś dostał  dzisiaj deal na 10 milionow złotych, które minutę
temu wpłynęły na Twoje konto. SĄ TWOJE!

Co zrobisz? O czym pomyślisz? Kim się staniesz? W tym momencie Twoje życie zmienia się
diametralnie na poziomie finansowym, co wpłynie też na inne poziomy. Przygotuj się do tego.

Podnoś standardy, chciej więcej, pamietając o tym kim chcesz być. Tam w przyszłości.
Teraz pewnie zapytasz: No tak, ale co zrobić żeby mieć więcej?

Być sobą to łatwe:)!


piątek, 15 lutego 2019

Psychologia osiągnięć.

Znalezione obrazy dla zapytania Psychologia osiągnięć.

Jest wielu ludzi, którzy badali tzw. psychologię osiągnięć i to nie tylko w dziedzinie finansów i osobistego szczęścia.


Najpoważniejsze badania przeprowadził H.C. Lehman, rozpoczął je w1928 roku, a zakończył dopiero w 1953 roku. Badania dotyczyły wielu najwybitniejszych przedstawicieli nauki, sztuki, literatury, medycyny, sportu, wynalazczości, religii, handlu, przemysłu, rozrywki itp. Odtwarzał on historię życia każdego z tych wybitnych ludzi (po ich śmierci) i badał związek, jaki występował między wiekiem a najwybitniejszymi osiągnięciami.Analizie poddawał wydajność i poziom wyczynów każdego badanego osobnika od lat 15 do 80, dzieląc życie danego człowieka na pięcioletnie odcinki i obliczając odsetek ogólnego dorobku życiowego, jaki w tych właśnie odcinkach czasu został wypełniony, wytworzony lub wynaleziony.

Jaki z tego wynika morał? Nikt nie powinien przystępować do pracy zawodowej czy działalności mówiąc sobie: najpierw "pobumeluję", a dopiero jak się "wyszumię" i użyję życia, to zabiorę się do
pracy.

Niestety doktor Lehman nie dożył nowej i fascynującej zmiany. Nie doczekał przejścia z ery przemysłowej w erę informacji. Nowi wizjonerzy i właściciele dynamicznie rozwijających się i w 200-u procentach rozumiejących rynek biznesów internetowych, osiągnęło niebotyczne majątki rzędu milionów, a nawet miliardów dolarów i to przed ukończeniem 30 roku życia. 

Czy dzisiaj żeby osiągnąć sukces musisz posiadać biznes internetowy? Czy Twoje projekty muszą ujrzeć światło dziennie przed ukończeniem 50 roku życia? Oczywiście, że nie. Czy w wieku
20 lub 60 lat nie masz szansy napisać bestsellerowej książki? Oczywiście, że masz. Czy osiągniesz szczyty w sporcie w wieku 40 lat? Prawdopodobnie nie. Możemy jednak dać z siebie wszystko i
jeszcze więcej.
"Geniusz to 25% wybitnych uzdolnień, 10% szczęścia i 65% twardej, nieustępliwej i pełnej zapału pracy".

"Ludzie mądrzy uczą się na swoich błędach, ludzie głupi w ogóle się nie uczą, ludzie sprytni uczą się na błędach innych". 

Ile się nauczysz z powyższych zdań zdań?

Czego chcesz od życia? Możesz popatrzeć na swoje życie, na swoje otoczenie i ocenić, co jest dla Ciebie dobre, a co złe. Co to oznacza? Wszystko, co Cię zbliża do tego, czego chcesz, jest
słuszne, a wszystko, co oddala Cię od celu, jest niewłaściwe, złe. Bo wszystko się liczy.

Nie sztuka się specjalizować, ale by być najlepszym w tym co się robi. Czy Twoja dziedzina nauki jest jakoś powiązana z pracą jaką obecnie wykonujesz? Czy byłaby możliwość wykonywania
tej pracy bez tej wiedzy? Czy w Twoim przypadku większy dochód przynoszą inne dziedziny i specjalności, niż ta powiązana z nauką, zainteresowaniami, pasją? Ile jest osób, które robią to co
Ty? Jak się czujesz, gdy ktoś wie tyle samo w firmie co Ty? Czy jeśli zostaniesz zwolniony i nie będzie żadnej możliwości, abyś powrócił do swojej głównej dziedziny życia, oddając się nowej
rzeczy będziesz zarabiał tyle samo? Jeśli nie to, po jakim czasie osiągniesz takie zarobki? Ile wysiłku będziesz musiał włożyć, aby być tak dobrym jak w głównej dziedzinie życia? 

Możesz być dobry w kilku specjalnościach (jest taka dziedzina sportu jak wielobój), ale czy wyniki wieloboistów są porównywalne do wyników osób, które zajmują się jedną tylko dyscypliną przez całe życie. Która jest ich pasją, pracą, życiem i spełnieniem?

Leo Beenhackker powiedział: "Piłka w Polsce jest 40 lat w tyle, nie macie infrastruktury, szkół trenerskich.Wierzę, że polscy trenerzy dają z siebie wszystko, ale ja codziennie czytam literaturę fachową, dzwonię do swoich znajomych trenerów, oglądam filmy lub urywki w wykonaniu najlepszych drużyn na świecie, nie widzę tego w Polsce". Czy Leo jest najlepszy? Na
pewno jest na samym szczycie.

Pamiętam  słowa Roberta Kiyosaki: "Największym bogactwem, jakie posiadamy dzisiaj, nie jest to, co wiemy, ale to jak szybko możemy zmienić nasze myślenie". Robert miał na myśli osoby
specjalizujące się w danej dziedzinie życia, które są coraz bardziej uzależnione od niej. Głównym przesłaniem jest brak umiejętności przejścia z jednej działalności w drugą. Drugim, ważnym podmiotem jest "czynnik zastąpienia" - bardzo ważny temat w psychologii osiągnięć. 

Innymi słowy - jak duże trudności ma Twój pracodawca lub rynek w znalezieniu osoby podobnej do Ciebie, o identycznych umiejętnościach, osobowości, cechach komunikacji, talentach, walorach przywódczych i wszystkich, innych, ważnych czynnikach. Im ciężej jest znaleźć tak dobrego pracownika  jak Ty, tak skutecznego menadżera, tym większy Twój prestiż i zarobek. Zadaj sobie pytanie? Co wyróżnia mnie wśród ludzi zajmujących się tym, co ja? Co mogę zrobić, aby zwiększyć swój "czynnik zastąpienia"?

Kilkanaście lat temu, gdy nie były znane techniki szybkiego czytania i czytania fotograficznego, przedstawiono w telewizji publicznej czternastoletniego chłopaka. Reporterka, kadra nauczycielska, rodzice i znajomi podziwiali tego młodzieńca. Czym takim zachwycał? Był w stanie przeczytać w jeden dzień wszystkie dzieła Sienkiewicza i Mickiewicza ze rozumieniem na poziomie 80%.
Zabrakło jednego, konkretnego i modelowego pytania? Co ten młody człowiek zrobił, że posiadł takie umiejętności? Program cały czas był w tonie tajemniczości i urodzonego geniuszu, który nagle się objawił! 

Dopiero na kinću powiedziano , że ów chłopak zainwestował setki godzin w naukę szybkiego czytania oraz podjął tysiące prób aktywacji podświadomości zanim znalazł tę, która zadziałała.


czwartek, 14 lutego 2019

O inflacji

Znalezione obrazy dla zapytania O inflacji


Wielu ludzi sądzi, zwłaszcza Ci którzy przechodzą przez aktualne podręczniki do przedsiębiorczości, że inflacja to "... naturalny wzrost cen ..."! 

 Otóż inflacja jest ukrytym podatkiem, polegającym na osłabieniu siły nabywczej pieniądza ze względu na nieopamiętane drukowanie pieniądza fidukcyjnego.

Wyobraźmy sobie, że mamy w obiegu 1 milion zł gotówki i rzeczy na rynku o wartości miliona zł. Rząd drukuje sobie dodatkowy milion. Sytuacja wygląda tak, że Rząd ma jeden milion i ludzie maja jeden milion. Razem w obiegu jest wiec 2 miliony zł, ale towarów tyle co było wcześniej. Każdy towar podrożeje więc 2 razy.

Z tym że każdy obywatel miał przy sobie 100 zł i mógł kupić sobie "100 towarów". Ponieważ rząd dodrukował sobie pieniądze i ceny podrożały to obywatel za 100 zł może kupić tylko 50 towarów, a pozostałe 50 towarów może sobie kupić Rząd za wydrukowane pieniądze. Dokładnie takie samo działąnie jakby był 50% podatek - rząd zabierze obywatelowi 50 zł i zostałwił drugie 50 nie wywołując inflacji . Ceny nie zmieniłyby się, a każdy z was mógłby też kupić tylko 50 towarów a więc o połowę mniej.

Kowalski tego nie zauważa, bo ceny rosną, a to znaczy, że rośnie także cena jego pracy, w przyszłym miesiącu zarobi więc nie 100 zł, a 200 i z powrotem będzie mógł sobie kupić 100 towarów za wypłatę. Wtedy rząd dodrukuje 2 miliony zł i proces się powtarza. Okazuje się, że niby nic nie widać, bo za każdym razem zarobki dostosowują się do aktualnej ilości pieniądza na rynku. Fakt jednak jest faktem, że Kowalski traci.

Skoro działanie rządu powoduje takie same skutki jak 50% podatek to inflacja, a wiec druk pieniadze jest podatkiem. Wystarczy nie drukować pieniądza, aby inflacji nie było.

Co jest przeciwieństwem kradzieży? Brak kradzieży, czy darowizna od złodzieja do ofiary? Tak samo jak przeciwieństwem Państwa prawa jest Państwo bezprawia tak oczywiście, przeciwieństwem złodziejstwa jest jego brak. Podobnie przeciwieństwem inflacji jest brak inflacji.

Państwo i prawo spaczyło wiele pojęć przez co język prawa i jezyk zwykłych ludzi nie jest tym samym. Podatek VAT nazywany jest podatkiem od towarów i usług. Jednak jest to inaczej Value Add Tax, czyli podatek od wartości dodanych. Gdybyśmy spojrzeli jak prosty człowiek na podatek od towarów i usług to akcyza, najczęściej płacony przeze mnie i przez każdego Polaka podatek jest podatkiem od towaru! Podobnie spaczono pojęcie przedsiębiorczości i tysiące innych w efekcie czego każdy przedsiębiorca zamiast robić swoje uczy się przeróżnych ustaw. No ale w Polsce takie są reguły gry. Kto nie chce się uczyć tych reguł gry zostaje pracownikiem, a kto się chce uczyć przedsiębiorcą.

A wracając do inflacji. Pierwsza wojna światowa, która generowała potworne koszty spowodowała światowe pozbycie się parytetu złota. Pomimo, że wcześniej wielokrotnie próbowano stworzyć pieniądz fidukcyjny (bez pokrycia w czymkolwiek) czyli pozbyć się parytetu złota w Wielkiej Brytanii chociażby nawet kilkukrotnie, to zawsze próby te były nieudane. Po pierwszej wojnie światowej większość Państw wprowadziła taki pieniądz.

Oznacza to, że każde Państwo posiadające swoją walutę może dobrowolnie drukować tyle pieniędzy ile chce osłabiając tym samym ich siłę nabywczą. Na podstawie danych z Banku Centralnego w Wielkiej Brytanii można stwierdzić, że ceny "w roku 1760 roku były niższe niż w 1660, a w 1860 było taniej niż w 1760".

W chwilach kiedy rząd nie mógł drukować pieniędzy (ilość złota była ograniczona), naturalne było to, że ceny nie rosną, a spadają, gdyż produkcja towarów za sprawą postępu technicznego była coraz wydajniejsza. Według Friedmana w latach 1918-1991 w USA podaż pieniądza wzrosła chociażby 64 razy.

W książce "Historia Złota" jest ciekawe porównanie. Gdybyśmy mogli zebrać całe złoto jakim dysponuje człowiek, a więc to wydobyte już od starożytności do dzisiaj w jednym miejscu to bez większego problemu zmieściłoby się w jednym dużym statku transportowym przywożącym towary z Chin do Europy.

Ludzie wcześniej oszczędzali. Trzymanie pieniędzy (złota) nie powodowało straty, a nawet pozwalało zarabiać. Obecnie dodrukowanie pieniędzy powoduje inflację, a więc trzymanie pieniędzy nie opłaca się. Inflacja jest więc też podatkiem. Andrzej Lepper chociażby zasłynął z tego, że chciał "dodrukować" więcej pieniędzy. Można by na ten temat długo pisać.

Brak umiejętności oszczędzania, lub brak umiejętności "gry w obronie", jak to nazwał Robert Majcher w swojej książce "Truskawkowy Milioner", powoduje skupienie się ludzi tylko na zarabianiu pieniędzy, na "grze w ataku". Ważne jest aby zdobyć pieniądze i je wydać, a nie żeby oszczędzać. A od tego już tylko chwilka do zadłużania się!

Brak umiejętności zarządzania swoimi pieniędzmi powoduje także brak umiejętności zarządzania pieniędzmi publicznymi.
Podsumowując inflacja to oprócz sprawiedliwości społecznej drugi czynnik powodujący, że w Polsce opłaca się być biednym. Polacy dążą do bycia biednymi, świetnie im się to udaje, a ponieważ im się to opłaca to nie mają za bardzo motywacji do bogacenia się. 

To tyle o wielkiej gospodarce.




środa, 13 lutego 2019

Skup się raczej na drodze niż na celu

Znalezione obrazy dla zapytania Skup się raczej na drodze niż na celu

"Szczęście odnajdujemy w działaniu.  Nie jedynie w posiadaniu." Napoleon Hill autor "Myśl i bogać się"


Jeśli spytałbyś się kogoś, kto sam doszedł  do sukcesu dlaczego nadal poświęca mu mnóstwo czasu (pomimo faktu, że ma więcej pieniędzy, niż mógłby sobie zamarzyć) mógłby niewątpliwie
udzielić Ci takiej oto odpowiedzi: ponieważ  kocha to, co robi.

Nie powinno się sukcesu mierzyć jedynie zarobionymi pieniędzmi - jest wielu głęboko nieszczęśliwych milionerów. Sukces powinien być mierzony tym,  jak bardzo jesteś szczęśliwy i wolny od zmartwień (zarówno materialnych jak psychicznych).

Czasami ta najbardziej oczywista droga do sukcesu  znajduje się dokładnie przed Twoim nosem. Wielu  ludzi wybiera podążanie za tłumem - chociaż mają  umiejętności i talent który mógłby być kluczem  do ich fortuny.

Na robieniu czego spędziłbyś radośnie czas bez  otrzymywania za to zapłaty?Przyjrzyj się rzetelnie i zapisz listę rzeczy, których robienie sprawia Ci przyjemność (oczywiście
bez siedzenia przy komputerze, czy oglądania TV).
Zastanów się, jak mógłbyś użyć tych informacji do rozpoczęcia własnego biznesu.




poniedziałek, 11 lutego 2019

Przeszkody - źródło Twojej SIŁY

Znalezione obrazy dla zapytania Przeszkody - źródło Twojej SIŁY

My kobiety bardzo często mając do zaoferowania bardzo wiele, odnosząc wiele sukcesów zachowujemy się czasem jak "ubogie krewne" (w sensie mentalnym).


Jesteśmy za skromne, za często analizujemy - a to mogłam zrobić lepiej a to tak, to inaczej.
Teraz jednak chcę skupić się na przeszkodach, które będa zwłaszcza dla nas, kobiet biznesu źródłem naszej siły.

Nasza droga do realizacji celów na pewno nie będzie prosta i usłana różami. Myślę, że my o tym wiemy, tylko nie zawsze sobie przypominamy, zbyt często się zrażając. Musimy liczyć się z tym, że czasem będzie ciężko, zaczniemy tracić siły, przyjdzie zwątpienie, zniechęcenie, rozdrażnienie.
Może pomyślisz wtedy: "nie dam już rady"; "wszystko idzie nie tak, jak powinno"; "jest coraz gorzej, zamiast lepiej".

Myślę, że przeszkody, które Ciebie czekają są dwojakie.
1) Pierwsze z nich to te, które widzisz teraz, na początku swojej drogi.To wszystkie ograniczenia, przekonania, stereotypy, nawyki, które teraz przeszkadzają Ci żyć w zgodzie ze sobą ( a może nawet
odnieść sukces w biznesie?)
2) Drugie to wszelkie przeszkody, na które bedziesz narażona podczas swojej drogi w trakcie realizacji kolejnych celów. To okresy zwątpienia, czasem może nawet załamania, rozdrażnienia,
itp. itd.

Jak temu zaradzić?


Lista ograniczników Twojego potencjalnego działania TERAŹNIEJSZEGO I/LUB PRZYSZŁEGO, mogłaby wyglądać następująco:
- nieprawidłowo wyznaczony cel (cele), jego mało precyzyjne, mało drobiazgowe określenie,
- błędne odczytanie swoich pragnień (czy to jest naprawdę to, czego pragnę/pragnęłam?),
- Twoje negatywne (pesymistyczne) nastawienie do: siebie, swoich celów, do innych ludzi,
- Twoje stereotypy myślowe z przeszłości,
- przekonanie, że dla Ciebie już za późno na zmiany,
- inne przeszkody, które sama potrafisz określić najlepiej. Być może uważasz, że w Twoim wieku już
nie da się dokonać zmian, przeobrazić kierunku swego życia, a Ty jesteś już: "za stara na cokolwiek nowego".

Możliwe, iż uważasz, że na Twojej drodze stoi zbyt wiele przeszkód.Przytoczę poniżej kilka przykładów argumentujących moje zdanie.

- Wyobraź sobie człowieka niskiego wzrostu, o słabym wzroku, chorowitego. Wyobraź sobie, że ten człowiek pewnego dnia przyjechał do Ameryki z Niemiec, nie znając języka angielskiego, bez pieniędzy. To Charles Steinmz geniusz w dziedzinie elektryczności. Dzięki jego obliczeniom zelektryfikowano cały świat.
- Milton napisał "Raj utracony" chociaż był niewidomy.
- Beethoven nadal komponował symfonie będąc już człowiekiem głuchym.
- Tycjan namalował obraz "Bitwa pod Lepanto" w wieku 98 lat!
- Monet malował jeszcze swoje obrazy mając 86 lat.
- Pewien człowiek, mający 15 rodzeństwa, pochodzący z ubogiej rodziny, uczył się w szkole tylko przez 1 rok. Mężczyzna ten sam nauczył się filozofii, 4 języków, finansów, polityki,ekonomii.To
Benjamin Franklin.
- Thomas, chłopiec odesłany do domu po roku nauki w szkole, po tym jak stwierdzono, że jest zbyt głupi by się uczyć to Thomas Edison, jeden z największych wynalazców na świecie.
- Pewien ubogi Irlandczyk uczył sie w szkole tylko przez 5 lat.Pracując jako urzędnik zarabiał 4,5 $ miesięcznie. Zawsze jednak lubił pisać. Rzucił zatem swoją pracę by oddać się pracy pisarskiej. Przez 9 lat zarobił zaledwie 30 $. Myślę o pisarzu, który otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, autorze wielu książek i sztuk teatralnych - to George Bernard Shaw.

Teraz prześledź kilka faktów z życia pewnego mężczyzny:
- Ten mężczyzna zbankrutował w wieku 31 lat;
- Przegrał wybory do lokalnej izby prawniczej w wieku 32 lat;
- Ponownie zbankrutował w wieku 34 lat;
- Przeżył załamanie psychiczne mając 36 lat;
- Przegrał wybory w wieku 45 lat;
- Przeżył śmierć narzeczonej w wieku 46 lat;
- W tym samym roku przegrał wybory do Kongresu;
- Ponownie wybory do Kongresu przegrał w wieku 48 lat;
- Mając 55 lata przegrał wybory do Senatu;
- Przegrał w wyborach na wiceprezydenta w wieku 56 lat;
- Po raz kolejny przegrał w wyborach do Senatu 2 lata później;
- W wieku 60 lat został wybrany prezydentem USA.

Człowiekiem tym był Abraham Lincoln.


Pomyśl teraz, co Ci przeszkadza,by zrealizować swoje marzenia?Zrób listę wszystkich przeszkód. 

Ciekawie temat ten podsumował Edward Eggleston:"Ludzie wytrwali zaczynają swój sukces tam, gdzie inni kończą niepowodzeniem."


niedziela, 10 lutego 2019

Jak rozpoznać i zrozumieć swoje nastroje, impulsy i emocje?

Znalezione obrazy dla zapytania Jak rozpoznać i zrozumieć swoje nastroje, impulsy i emocje?



Daniel Goleman w swoim artykule w Harvard Business Review stwierdza, że nie tylko IQ oraz umiejętności techniczne (czyli potocznie "znajomość fachu"), ale to inteligencja emocjonalna oraz jej składniki mają decydującą rolę w określeniu, czy ktoś jest dobrym czy złym przywódcą.

Samoświadomość to pierwszy składnik inteligencji emocjonalnej. To rozumienie własnych emocji, mocnych i słabych stron, potrzeb i instynktów. Osoby samoświadome wiedzą jaki wpływ na ich samych mają uczucia, inni ludzie czy osiągnięcia w pracy.

Samoświadomość rozszerza się również na rozumienie swoich wartości i celów. Przejawia się to np. tym, że osoby takie potrafią odrzucić lukratywną ofertę pracy, gdyż nie jest ona zgodna z ich celami lub wartościami. Z kolei osoby, którym brakuje samoświadomości nie wiedzą dokąd zmierzają i mają tendencję do podejmowania decyzji sprzecznych z głębszymi wartościami. To wnosi w ich życie wewnętrzny niepokój. Dlatego właśnie samoświadome osoby często czerpią energię z wykonywanej
pracy.

Jak przejawia się samoświadomość?


Właściwości charakterystyczne tej cechy to przede wszystkim wiara w siebie, silne poczucie własnej
wartości, realistyczna samoocena oraz autoironiczne poczucie humoru. Widać to np. podczas rozmów o pracę. Osoby samoświadome szczerze przyznają się do porażki i często robią to z uśmiechem. Ponadto takie osoby chętnie słuchają konstruktywnej krytyki, potrafią mówić o swoich wadach i śmiać się z nich. Lepsze poznanie siebie jest pierwszym krokiem w kierunku przywództwa.

"Ludzie o silnej samoświadomości nie są nadmiernie krytyczni ani nie żywią nierealistycznych nadziei. Są raczej uczciwi wobec siebie i innych" Daniel Goleman, Harvard Business Review






sobota, 9 lutego 2019

Przedsiębiorca to nie zawód

Znalezione obrazy dla zapytania Przedsiębiorca to nie zawód

Prowadząc biznes pracujemy o wiele ciężej niż w pracy na etacie. 

Decydując się na biznes, decydujemy się na cięższą pracę! Około 95% pracowników nienawidzi swojej pracy. My w biznesie pracujemy ciężej, ale uwielbiamy każdą minutę swojej pracy, bo prowadząc biznes jesteśmy wśród zwycięzców, wśród ludzi posiadających marzenia, wśród ludzi takich jak Ty, którzy potrafią oddzielić się od mas, bo wiedzą, że masy nie zmierzają do żadnego pozytywnego celu.

Przedsiębiorcy mają swój język, swoje zachowanie, swoją kulturę i wzorce zachowań. U każdego przedsiębiorcy widać entuzjazm, widać, że się cieszy, widać, że ma wizje, którą realizuje. Patrzy na świat zupełnie inaczej.

Świat biednych ludzi to świat problemów. Świat przedsiębiorców to świat rozwiązań, skutecznego działania i realizacji marzeń. Bo jak wiemy, jeżeli czegoś bardzo pragniemy to cały wszechświat nam w tym pomorze.

Bo kiedy człowiek czegoś bardzo chce, to jest w stanie więcej poświęcić i dzięki temu cały wszechświat pomaga. Nie zawsze trzeba się jednak poświęcać, aby osiągnąć swój cel.

Jeżeli człowiek ustanowi sobie jakiś cel to na pewno go osiągnie. Często jednak ludzie mylą swój cel ze swoim zaangażowaniem.

Zaangażowanie to wszystkie te rzeczy które zależą tylko i wyłącznie od Ciebie i sam możesz je zrealizować. To czy zaczniesz czytać książki zamiast oglądać TV zależy tylko od Ciebie. Cel to coś większego, coś co do osiągnięcia będzie wymagało również innych ludzi i czynników na które nie masz bezpośrednio wpływu. Dopiero podczas działania, wykorzystywania możliwości przyciągasz ludzi i różne inne rzeczy, które pomagają ci realizować Twój Cel. Zauważ, że różne zaangażowanie przyciąga różne sytuacje.

Najlepsze jest to, że każdy odpowiada za swoje życie i każdy tak naprawdę decyduje poprzez swoje zaangażowanie (taniec z gwiazdami w TV czy książka na temat pieniędzy) kim chce w życiu być. 

Szkoda tylko, że młodzi ludzie po spełnieniu swoich duchowych ambicji, potem płaczą, że nikt ich nie chce zatrudnić, albo, że w ich zawodzie mało płacą.

Kamil Cebulski


piątek, 8 lutego 2019

Sukces a praca.

Znalezione obrazy dla zapytania Sukces a praca.


"Nie odkrywa się nowych lądów bez pogodzenia się ze straceniem  z oczu wybrzeża na bardzo długi czas."- Andre Gide

Darmowy fragment audio ebooka Witolda Wójtowicza - człowieka niezależnego finansowo,
Posłuchaj nagrania audio - świetne nagranie na temat sukcesu

 Gorąco polecam!


czwartek, 7 lutego 2019

Jak bardzo zmieniło się Twoje życie przez ostatnie 10 lat ?

Znalezione obrazy dla zapytania Jak bardzo zmieniło się Twoje życie przez ostatnie 10 lat

Jeśli masz mniej niż 30 lat, to pytanie dla Ciebie brzmi- przez ostatnie 5 lat :-)


Przypomnij sobie jak wyglądało Twoje miasto w roku 2009. Jaki samochód planowałeś kupić, jak mieszkałeś i jak się ubierałeś? Jakie były Twoje aspiracje? Co było dla Ciebie ważne a co najważniejsze?

Pozytywne zmiany sprawiają, że gdy patrzysz wstecz za siebie "w tamte czasy co minęły..."(J.Laskowski, ,,Kolorowe jarmarki"') to dawne marzenia wydają się mniej błyszczące, mniej lśniące, troche mniej atrakcyjne. Teraz masz nowe i inne. Zmieniło się nawet to. Żyjesz w czasach, kiedy wszystko wokół się zmienia w błyskawicznym tempie.

Pytanie do Ciebie: Czy potrafisz się równie dobrze zmieniać, nie tylko aby nadążyć, lecz również aby maksymalnie skorzystać z tych zmian? Czy posiadasz sztukę zmiany?

W szkole tego przecież nie uczą...


środa, 6 lutego 2019

Pierwsze prawo zmian

Znalezione obrazy dla zapytania Pierwsze prawo zmian


"Gdybyś usłyszał tysiąc razy - nie uda Ci się. To wiesz co? Rób nadal wszystko jak najlepiej potrafisz pokaż, jak bardzo się mylili. Sukces jest największą, dostępną, ludzką zemstą."
- Nikodem Marszałek


Przemiana wewnętrzna to cudowne uczucie. Pamiętasz ile takichprzemian przeszedłeś w życiu? Następowały szybko czy może pojawiały się powoli?

Kilka nieświadomych zmian przechodziliśmy na wszystkich etapach szkolnych, bynajmniej nie były spowodowane zdobywaną wiedzą, ale raczej chęcią tzw. niewyróżniania się z tłumu. Czy pamiętasz kiedy przeszedłeś metamorfozę, zmianę która wpłynęła znacząco na Twoje życie? Czy w ogóle ją przeszedłeś? W naszym życiu dokonujemy wiele zmian. Zmieniamy kolor włosów, fryzurę, ubranie, umeblowanie, miejsce zamieszkania, pracę, znajomych a nawet przyjaciół. Jeszcze raz zapytam, czy pamiętasz swoją zmianę oraz to jak ona nastąpiła? Czy wiesz jaki byłeś wcześniej, co myślałeś? Tak mówimy o zmianie naszego wnętrza, sposobu myślenia, wypowiadanych słów.
"Jeśli chcesz coś, czego nie masz, musisz zrobić coś, czego jeszcze nie robiłeś."

Ten prosty cytat ma jeszcze prostsze odniesienie. Ludzie na całym świecie chcą doświadczać nowych rzeczy, mieszkać w lepszych dzielnicach, poznawać nowych ludzi, a wypowiadają tylko: znów to
samo, to już znam; ten kolega, ta koleżanka są tacy sami jak wcześniej. Oni nie są tacy sami, Ty jesteś cały czas taki sam, zmieniłeś wszystko łącznie z postawą, nastawieniem i oczekiwaniami, lecz zapomniałeś (-aś) o jednym - Twoich filtrach wewnętrznych.

Czy poznałeś już uniwersalne prawo zgodności? Prawo to mówi, że Twój świat zewnętrzny zawsze współgra ze światem wewnętrznym. To znaczy, że jest coś w Twoim świecie wewnętrznym, co koresponduje ze wszystkim w Twoim świecie zewnętrznym. Gdy pierwszy raz słyszymy ten koncept, a następnie realizujemy go w swoim życiu, zaczynamy być bardziej świadomi swoich myśli i odpowiedzialni za nie.

Mam dla Ciebie pierwsze zadanie, oczywiście jeśli chcesz doświadczyć pozytywnych zmian w swoim życiu, stosuj żelazną regułę psychologii osiągnięć:

"Mów tylko i wyłącznie o tym czego chcesz od życia".

"Wiesz, nie chciałbym tam mieszkać, nie lubię tej pogody, a co jeśli się nie uda". Najważniejszym prawem jest prawo oczekiwania: "oczekuj najlepsze i najlepsze otrzymuj". Jest ważne to, co
mówimy - musisz się nauczyć mówić o tym, czego chcesz, a nie o tym, co już masz. Musisz się nauczyć mówić to, co chcesz. Co o tym sądzisz? Zwracaj uwagę na to, co mówisz do siebie. Tak naprawdę narzekanie to nawyk.

Mam dla Ciebie zadanie. Przez 21 dni mów, myśl, rozmyślaj, marz o tym, czego chcesz od życia. Skoncentruj się na swoich pragnieniach i marzeniach. Dlaczego przez 21 dni? Tyle tylko
potrzebujemy, aby zmienić jeden negatywny nawyk w pozytywny. Gdy pojawi się coś negatywnego, pstryknij palcami i skup się na czymś innym, masz tylko dwie sekundy, aby wyrzucić pojawiającą się
myśl. Co osiągniesz dzięki temu zadaniu?

Cały Twój świat się zmieni. Będziesz potrafił radzić sobie z "nieproszonymi gośćmi" takimi jak: "nie chcę tego", "nie lubię tamtego", "moja przeszłość mówi sama za siebie", "nie stać mnie na to". Przez 21 dni będziesz mówił i myślał tylko o tym, czego pragniesz w życiu. Na Twojej drodze na pewno pojawi się myśl, która Cię ograniczy, wtedy powtórz po cichu lub na głos: "w dzień i w nocy wszystko mi sprzyja".Pamiętaj, że to jest proste, ale nie łatwe.

To nie tak, nie zmienisz swojego życia, zmieniając tylko swoje środowisko, znajomych, przyjaciół. Musisz zacząć od siebie. Wiem, że łatwiej jest ćwiczyć i podnieść dwukrotny ciężar swojego
ciała, niż zmienić w sobie choćby jedną rzecz. Jeszcze ciężej jest zauważyć co należałoby skorygować; przecież jest się doskonałym.

Często powtarzamy:

- Dlaczego ten świat jest taki brutalny i niesprawiedliwy. Wiesz co jest najciekawsze? To nie świat jest niesprawiedliwy - tylko Ty;

- Dlaczego Jaś nie jest taki jak ja? - ponieważ jest sobą i Ty nie jesteś taki jak on;

- Jak on może tak myśleć? Może tak myśleć, ponieważ ma wolną wolę i inne doświadczenie życiowe, nie znasz jego motywów.

Przestań interesować się innymi, skup się na sobie. Chrystus mawiał: "Jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka tkwi w twoim oku?" Najciekawsze jest to, że gdy zaczniesz świadomie przechodzić zmiany, ludzie wokół będą Ci się wydawać lepiej nastawieni względem Ciebie, zauważysz ukryte dotąd rzeczy.

Gdy zaczynasz dzień zapytaj siebie "czy jesteś zapalony?". Możesz sobie powiedzieć - "jestem zapalony dzisiaj". Na początku to jest pytanie, potem przekształca się w stwierdzenie i na tym właśnie polega mówienie czego chcesz. Wstajesz rano i mówisz o swoich nawykach, które chcesz zmienić. Bo sekret Twojej przyszłości kryje się w rutynie. Chodzi o codzienne nawyki i przyzwyczajenia. Nawyki określają przyszłość, więc musisz rozwinąć nowe przyzwyczajenia, aby być pewnym, że przyszłość będzie zależeć od Ciebie. Możemy sobie powtarzać, że czegoś chcemy i mówić, że to jest dobre, ale dowodem dla Ciebie będzie to, jak inwestujesz swój czas.
Podoba mi się ten prosty cytat:

"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz."


Bądź aktywny i pozytywnie nastawiony, bo jak kiedyś usłyszałam:"Panie kierowniku taki zapierdziel, że nie ma czasu tych taczek załadować". Postacie z dowcipu są może pozytywne, ale nie
aktywne.

Wiesz na pewno o tym, że "tak jak człowiek myśli w swoim sercu - tym jest".

Prawo przyciągania mówi, że wszystko co stale przechowujesz w myślach, przychodzi do Ciebie. Myśli, które przeważają, tworzą pole energii przyciągające do Twojego życia ludzi, rzeczy,
okoliczności jakie są Ci potrzebne. Sam sobie odpowiedz jakie sytuacje ściągasz na siebie, myśląc, ekscytując się rzeczami, których nie chcesz, nie lubisz? Dlaczego im poświęcasz tyle czasu?

Do czego zmierzam? Wiele osób mówi: "jak mam znaleźć lepszą pracę?". Nie musisz się tym martwić, stwórz tylko klarowny obraz tego, czego potrzebujesz, a to automatycznie, zgodnie z
wszystkimi prawami uniwersum i prawami mentalnymi, przyjdzie do Ciebie. 

Więc jeszcze raz powtórzę, pilnuj o czym myślisz, bo myśli są energią, a jeśli są energią, rządzą nimi te same prawa co nami.


wtorek, 5 lutego 2019

Ogranicz swój czas...

Znalezione obrazy dla zapytania Ogranicz swój czas...

,,Szanuj zdrowie należycie , bo jak umrzesz , stracisz życie ". Przysłowie polskie


Czasem miałam takie dni, że siedzę, siedzę niby coś robię, a w rzeczywistości niewiele z tego wychodziło :( Postanowiłam więc poszukać sposobu na taki stan rzeczy, by pracować trochę
efektywniej.

Co takiego robię?


Jest taka jedna metoda najlepszego wykorzystania dostępnego nam czasu... polega ona, na jego ograniczeniu. Może trochę pokrętne, ale działa - zapewne słyszałeś o tym czym jest zasada pareto
80/20?

Zasada ta mówi o tym, abyśmy wybierali z tego co mamy zrobić tylko jakąś cząstkę np. 20% - bo ta cząstka przyczynia się do większości efektów naszej pracy. Reszta to tylko jakieś drobnostki, które w rzeczywistości mają niewielki wpływ na wyniki.

Problem tylko pojawia się zawsze kiedy stajemy przed wyborem... musimy wybrać te 20% które dla nas jest najbardziej efektywne.

Jak to zrobić?

Zamiast się jednak nad tym zastanawiać co wybrać (i tracić kolejne minuty), proponuję zrobić to trochę inaczej. Z góryeogranicz swój czas na daną rzecz do 20%-40% tego co miałaś zamiar
zrobić. (Rzecz jasna jeśli się da, bo np. jeśli dziś masz zamiar cały dzień prowadzić samochód, przyspieszenie jazdy nie jest dobrym rozwiązaniem.)

Jeśli przykładowo planowałeś dziś robić coś przez cały dzień, powiedz sobie, że będziesz to robił tylko 4 godziny. Wtedy już sam podświadomie czy też nie, bez zastanawiania się wybierzesz
to, co naprawdę jest potrzebne by osiągnąć wyniki. A wyrzucisz to co było zbędnym pożeraczem czasu. Taki prosty sposób na manipulowanie samym sobą.

Od jakiegoś czasu tak robię... można powiedzieć, że pracuję z minutnikiem :)

Efekty widać prawie natychmiast:
- więcej wyników
- więcej czasu wolnego
- więcej zadowolenia z siebie :)

Najgłupsze jest to, że jak to komuś mówię, to zawsze jest jedno ale... skoro w 4 godziny potrafię zrobić tyle i tyle, to w 8 godzin przecież zrobię 2 razy więcej. 

Życie jednak nie jest matematyką i praktyka mówi co innego...


piątek, 1 lutego 2019

Gdybym wiedziała...

Znalezione obrazy dla zapytania Gdybym wiedział....


Pytają mnie skąd tyle wiem... gdzie się tego nauczyłam, a Ja im odpowiadam:
- Przecież ja nic nie wiem, Tobie się tylko zdaje, że coś wiem...


Nie wiem  co w sobie mam, ale zdaje mi się, że jak coś działa tak jak chciałam, to nic więcej do szczęścia temu nie jest potrzebne.Tymczasem doradców u nas dostatek, nie wiedzą oni jednak, że Mi do działania nie jest potrzebna kropka na końcu zdania, by to zdanie było zrozumiałe

Jak ktoś chce niech pomoże, niech poprawia, jego dobra wola - powiem dziękuję :) Niech robi, niech pokaże, a nie tylko mówi jak być powinno. Mówić można zawsze, a tworzyć tylko teraz.

Po co słowami narzucać na siłę swoją wolę otoczeniu? - czyż nie po to by podbudować swoją wartość, poczuć się docenionym?

Tak już bywa na tym świecie, że ludziom się wydaje, że muszą coś najpierw wiedzieć, dokładnie daną rzecz poznać by umieć coś zrobić. No i chyba racja... moje doświadczenia mówią mi, że to prawda: ludziom się wydaje.

Mamy coś w sobie od urodzenia, jesteśmy zdolni do wszystkiego, jesteśmy kreatywni... nie brakuje nam niczego do tworzenia. Jednak w procesie wychowania dookoła nam mówią, że coś z nami nie tak, że nie mamy talentów, że to tylko dla profesjonalistów itd. A jak znajdzie się taki co twierdzi inaczej, zaraz każą mu coś udowadniać...

Dzieje się tak, dlatego że ludzie dookoła lubią robić z własnych zdolności prohibicje - coś niedostępnego, coś zakazanego dla innych - tajemnice ich sukcesu, tajemnice ich miejsca na ziemi. Szukają miejsca na ziemi i próbują się jakoś oddzielić od reszty, od innych - wyspecjalizować w czymś. Wydaje się, że to coś, ten sukces, ta tajemnica pozwoli żyć nam w spokoju.

Mało tego... wydaje nam się, że skoro my mamy jakąś swoją tajemnicę, to inni dookoła też je mają stąd te pytania jakie dostaje: "Skąd to bierzesz? Skąd tyle wiesz?".

A ja zwyczajnie jak Sokrates "wiem, że nic nie wiem", dlatego mogę coś robić, bo nie wiem i nie chcę wiedzieć, że tego nie umiem. Z zewnątrz jednak się wydaje jakbym coś więcej wiedziała i to umiała...

To takie następstwo naszego wychowania, nie będę oceniać czy dobre czy złe - bo nie widzę potrzeby oceniania. Czasem jednak ludzie z tym przesadzają i krzywdzą się nawzajem... jedni się czują niedocenieni, a drudzy aż zanadto podbudowani - nie chciałabym być ani jednym ani drugim.

Następnym razem, gdy ktoś powie do mnie podobne słowa: "- weź się nie wygłupiaj, najpierw pytaj zamiast robić to i to..." odpowiem: "skoro wiesz lepiej to czemu tego jeszcze nie ma?"

Bo opowiadać o gotowaniu obiadu można i to długo... ale jedzenia z tego opowiadania nie będzie - a ja jestem głodna!