sobota, 5 kwietnia 2014

Filtry percepcyjne.




Tyle ilu jest ludzi na świecie, jest też sposobów postrzegania tego świata. 

Chyba niema dwojga ludzi, którzy myśleliby tak samo pod każdym względem. Aby tak było dwoje ludzi musiałoby przejść przez życie dokładnie identycznie z najdrobniejszymi szczegółami. Musieliby oboje doświadczyć identycznych sytuacji, doznań oraz emocji i to wszystko w takiej samej kolejności i czasie. Jest to dosłownie niemożliwe aby jakaś osoba miała takie same wszystkie przekonania jak ktoś inny. Czy to źle? Chyba wielu z was zgodzi się, że to bardzo dobrze, że nie jesteśmy tacy sami. Gdyby tak było, życie byłoby nudne i wręcz bezsensowne – szczerze mówiąc nie jestem w stanie nawet odrobinę wyobrazić sobie jakby to było, gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo.

Tok myślenia, a sukces.


Jak bardzo tok myślenia, a właściwie jego zmiana mogą odmienić czyjeś życie. „Rozejrzyj się teraz wokół siebie i zapamiętaj wszystkie rzeczy, które są brązowe. Teraz zamknij oczy i przypomnij sobie wszystkie rzeczy, które były czerwone.” Większość ludzi nie potrafi sobie przypomnieć tych czerwonych rzeczy, a to za sprawą filtru, który ukierunkował nasze postrzeganie na poszukiwanie brązowego koloru, a zarazem zminimalizował zdolność postrzegania innych kolorów. Wielu ludzi ma założone tego typu filtry jeśli chodzi o pieniądze. Często zdarza się, że szukamy pracy a nie pieniędzy, a przecież wiadomo, że „praca” nie równa się „pieniądze”.

W książce Roberta Kyiosakiego „Biedny Bogaty Ojciec” Robert jako mały chłopiec pracował w sklepie przez kilka godzin dziennie nie otrzymując za to wynagrodzenia. Był bardzo niezadowolony z tego, że musi pracować nie mając żadnego dochodu. Jednak „Bogaty Ojciec”, który zlecił jemu tę pracę dobrze wiedział co robi. Po jakimś czasie Robert zauważył, że sklepikarka wyrzuca stare komiksy i zastępuje je nowymi, wtedy w jego głowie narodził się pomysł, aby zbierać te stare wyrzucane komiksy i gdy będzie ich wystarczająco dużo otworzyć wypożyczalnię komiksów. Jego pomysł udał się i po jakimś czasie ruszył jego pierwszy biznes, czyli Wypożyczalnia Komiksów.

Powyższa historyjka pokazuje jak wiele może zmienić zmiana myślenia. Kiedy jesteśmy w sytuacji, która nas nie zadowala, nasz umysł zaczyna poszukiwać innych dróg, czy też rozwiązań, których możemy użyć. Każdy z nas ma czasami jakiś pomysł na biznes, niektórzy więcej, inni mniej. Problem polega na tym, że większość ludzi woli zarabiać 1100 zł przez cały miesiąc i narzekać na to, że nie zarabiają więcej. Kiedy zapytamy się dlaczego nie starają się podnieść swoich zarobków poprzez założenie własnej działalności, czy w jakikolwiek inny sposób, okazuje się, że nie chcą ryzykować. „Wolę klepać własną bezpieczną biedę”. Prawdopodobnie ludzi myślących w ten sposób jest wielu.

Postawić na jedną kartę


Często jest tak, że życie stawia nas w sytuacji, w której wszystko musimy postawić na jedną kartę. Aby wybić się z miejsca w którym jesteśmy, żeby osiągnąć kolejny poziom np. jeśli chodzi o nasze finanse. Czy byłbyś / byłabyś w stanie zaryzykować utratę większości tego co masz, aby móc zarabiać więcej? Czy jesteś w stanie pozostawić „bezpieczną” posadę na etacie i rozpocząć pracę na własny rachunek?? Zastanów się nad zaletami oraz wadami takiego postępowania. Zwróć uwagę ile teraz możesz stracić i na to o ile więcej możesz zyskać. Jest wiele czynników, które mogą zminimalizować to ryzyko – głównym z nich są kontakty i przyjaciele.

Jeżeli jesteś fair wobec innych, oni odwdzięczają się tym samym Tobie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz