poniedziałek, 29 maja 2017

Największy sekret sukcesu

Znalezione obrazy dla zapytania Największy sekret sukcesu

~~*~~ Jesteśmy biedni nie dlatego, że Bóg tak chciał. ~~*~~


Młody S. B. Fuller miał sześcioro rodzeństwa i był synem czarnego najemnego farmera z Luizjany. Już jako młody chłopiec pracował na roli. Dzieci najemników także stawały się najemnikami i one też pracowały. Bieda była ich przeznaczeniem. S. B. miał wspaniałą matkę, która mówiła mu:
- Nie powinniśmy być biedni, S. B. Nie jesteśmy biedni, bo Bóg tak chciał, ale dlatego, że ojciec nigdy nie chciał uwolnić się od biedy.

Te marzenia matki głęboko zapadły w umyśle młodego chłopca. Zapragnął być bogaty. Chciał wzbogacić się na handlu. Przez wiele lat sprzedawał mydło. Pewnego dnia dowiedział się, że
firma u której się zaopatrywał ma zostać sprzedana. Po 12 latach pracy miał zaoszczędzone 25 tysięcy dolarów. Cena wywoławcza firmy to 150 tys. dolarów. Podpisał umowę z obecnymi właścicielami firmy, że na początku zapłaci 25 tys. $ i w ciągu 10 dni uzbiera pozostałe 125 tys. dolarów. Umowa zastrzegała jednak, że jeśli nie uzbiera w tym czasie pieniędzy 25 tys. $ które złożył w depozycie przejmuje firma.

Przez 12 lat pracy, Fuller poznał wielu ludzi, do których teraz zwrócił się o pomoc. Pożyczał od każdego kogo tylko znał - przyjaciół, firm i banków. W ostatni dzień upływającego terminu brakowało mu już tylko 10 tysięcy. Wyczerpał wszelkie możliwe limity kredytów i pożyczek u
znajomych i banków.

- W ciemności na ulicy uklęknąłem i prosiłem Boga o pomoc - mówi.

Wsiadł do samochodu i jechał ulicą 61, aż doprowadził go do zapalonego światłą w oknach jakiejś firmy. Była godzina 23. Po minięciu kilku przecznic zobaczył, że jakaś firma jest jeszcze otwarta. Pospiesznym krokiem wszedł do firmy i zapytał się właściciela:

- Czy nie chciałby pan zarobić 1000 dolarów?

- Naturalnie - odparł właściciel firmy.

- To proszę mi wypisać czek na 10 tys. dolarów a jak oddam panu pieniądze to przyniosę dodatkowe tysiąc.Fuller wyjaśnił na co potrzebuje pieniądze i powiedział ile osób już mu pożyczyło pieniądze. 

Z czasem S. B. podpisał kontrakt z siedmioma firmami tekstylnymi, kosmetycznymi oraz drukarniami a firma rozwinęła się w błyskawicznym tempie.

Spytany czemu zawdzięcza sukces odpowiedział: - Jesteśmy biedni nie daltego, że Bóg tak chciał. Jesteśmy biedni, bo twój ojciec nigdy tak naprawdę nie pragnął bogactwa. Nikt w naszej rodzinie nigdy nie chciał nic ponad to, co mamy.

Zobacz jak wiele Fuller zrobił, aby osiągnąć sukces. Wystarczyło, że mocno tego pragnął, że matka dawała mu wiarę i chęci. Obrócił swój talizman w stronę Pozytywnego Nastawienia Umysłu i był w stanie osiągnąć sukces.I pamiętaj, dzięki pozytywnej sile możesz osiągnąć co tylko zechcesz. 

Napoleon Hill powtarzał: "Cokolwiek umysł ludzki jest w stanie wymyśleć i w co uwierzyć może też to osiągnąć."




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz