piątek, 3 maja 2013

Słuchaj informacji płynących z właściwych źródeł


Wyobraź sobie boisko sportowe. Jest olimpiada i rozgrywa się mecz piłki nożnej. Tłumy krzyczą na trybunach. Widzów jest tysiące, ale zawodników tylko dwudziestu dwóch. Spróbujmy teraz wspólnie odpowiedzieć na kilka pytań:

> Kto bierze udział w akcji na boisku?
> Oczywiście zawodnicy.
> A kto krzyczy najgłośniej?
> Kibice.
> Czy oni mają wpływ na to, co dzieje się na boisku?
> Nie.
> Kto płaci za to, że tu jest?
> Kibice.
> Kto tu zarabia pieniądze?
> Zawodnicy.
> Czyich rad słuchają zawodnicy: kibiców, czy trenera?
> Oczywiście trenera.

Po co zadawałam  te pytania? Przecież to wszystko takie oczywiste (a tak w nawiasie, inteligencja finansowa to umiejętność dostrzegania rzeczy oczywistych).
W życiu jest tak jak na boisku. Są zawodnicy, czyli ci, co biorą udział w akcji. Są kibice, czyli ci, co się
przyglądają i najgłośniej krzyczą i są trenerzy. Zastanów się, kim Ty jesteś?

Czy wiesz, od czego to zależy? Od tego, czyich rad słuchasz. Jeśli będziesz słuchał kibiców, to przez resztę życia będziesz jednym z nich. Oni nie zarabiają pieniędzy, wręcz przeciwnie, sami płacą. Za co? Za to, że wolno im przez chwilę pokrzyczeć i dać upust swoim niekontrolowanym emocjom. I właśnie brak kontroli nad emocjami powoduje, że człowiek będzie w życiu tylko kibicem.

Co mógłbyś zrobić, żeby stać się zawodnikiem? Zmienić źródło informacji: Przestać słuchać kibiców, a zacząć słuchać trenera. Problem większości ludzi polega na tym, że korzystają z nie właściwego źródła informacji. Sugerują się opinią publiczną.

Jeżeli większość uważa coś za słuszne to bez wahania przyjmują ich poglądy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz