niedziela, 30 grudnia 2018

PUK, PUK! GDZIE JESTEŚ?

Znalezione obrazy dla zapytania PUK, PUK! GDZIE JESTEÅš?

Równoległe tory, czyli równoległa rzeczywistość? Co za różnica? Wsiadaj!


Każdy zawodowiec przed udaną podróżą myśli o tym, jaka ona może być, kogo może spotkać, czego nowego się nauczyć i co konkretnie poznać, by być w pełni zadowolonym.

Dzisiaj to Ty jesteś zawodowcem. I tak jak każdy z nich masz możliwość wyobrażenia sobie całej wyprawy w taki sposób, żeby była dla Ciebie idealnym czasem. Twoim własnym, ulubionym.

Za Tobą jeden tor: Przeszłość — wybory, których dokonałaś kiedyś. Wybory jednej, konkretnej ścieżki.

A co jest przed Tobą? Wyobraź sobie kilkanaście torów biegnących przed Tobą w przyszłość. Ty stoisz w tu i teraz, a za sobą masz jeden tor, który konkretnie wybrałeś — to Twoja droga z przeszłości. Jakość Twojego życia i miejsce, w którym jesteś dzisiaj, są wynikiem decyzji, które podejmowałeś w przeszłości. A Twoje decyzje są wynikiem tego, co uważałeś za słuszne i wartościowe, wynikiem porad przyjętych od osób z zewnątrz. Gdybyś miał wyobrazić sobie swój świat w taki właśnie sposób...?

Widzisz, każdego dnia masz mnóstwo możliwości, wyborów, które sprowadzają Cię na różne tory. W momencie podejmowania decyzji zmieniasz dany tor i podążasz tam, gdzie biegnie. Chociaż tory wydają się być równoległe — nie są. Różnica pomiędzy nimi jest niewielka, ale kierunek, w którym podążasz, zmienia się coraz bardziej z każdym kolejnym dniem.

Czasami, gdy patrzysz przez okno swojego „pociągu", może się zdarzyć, że odpływasz i przegapiasz inny, szybszy. Czasami przesiadasz się w biegu — to błyskawiczne decyzje. Czasami jest tak, że trzymamy się wciąż tego samego toru zatrzymani różnymi hamulcami (na przykład ograniczającymi przekonaniami). Mówią, że trudno je zmienić… Czyżby? Jeśli jest to ograniczające przekonanie, które masz od lat — to wiara w to, że nie da się go zmienić, jest również przekonaniem, czyż nie?

Każde przekonanie, które Ci nie odpowiada, MOŻESZ ZMIENIĆ.Każde!

Robiłeś to już niejednokrotnie. Pamiętasz Świętego Mikołaja? Myślę, że wierzyłeś w niego kiedyś, w latające renifery i puszystego, przemiłego staruszka, który lądował na dachu Twojego domu. Wierzysz w niego dzisiaj?

Ja tak :) Tylko inaczej...

Kolejnym torem są standardy, jakimi kierujesz się w życiu. Są ludzie, którzy nigdy nie pozwolili sobie na podróżowanie pierwszą klasą. Ba! Znam takich, którzy wkręcają innym różne bzdurne przekonania — tylko po to, by oni sami poczuli się mniej samotni ze swymi przekonaniami.

„Dotrzymaj mi towarzystwa w drugiej klasie, bo po co masz tracić kasę na pierwszą?",

„Zatrzymaj się ze mną w zapyziałym hotelu, bo po co masz płacić cztery razy tyle?".

Znam takich, którzy robią to nieświadomie, ale nieświadome działanie zawsze łatwiej zrozumieć po latach. Robiąc coś w pełni świadomie i z premedytacją, tracą oni na wartości w chwili, gdy inni zorientują się, że zostali nabici w butelkę.

Wybierając pierwszą klasę, poznajesz wielu wspaniałych ludzi, którzy też sobie na to pozwolili. Zyskujesz nowe znajomości z ludźmi, którzy chcą czegoś więcej. Usłyszysz wskazówki, które mogą sprawić, że będzie stać Cię na dużo więcej niż dotychczas!

W podróży zwanej życiem wybierz pierwszą klasę. Zasługujesz na nią i stać Cię na to!

Zawsze istnieje superpozycja, która jest najlepszym z możliwych rozwiązaniem każdej sytuacji. Oczywiście za każdym razem robisz to, co robisz, najlepiej jak potrafisz. Jak już to zrobisz, zauważasz, że mogłeś zrobić to jeszcze lepiej. Jedni nazywają to porażką, a inni lekcją.

Zamiana kierunku myślenia to odkrywanie nowych, wcześniej niedostrzeganych możliwości, które wciąż masz przed nosem.Teraz czas na nowe spojrzenie. Zaczynajmy.

Kiedyś czytałam w pewnej książce historię Larry'ego Birda. Koszykarza NBA, którego poproszono o NIEtrafienie do kosza podczas nagrania reklamy telewizyjnej. Udało mu się NIE trafić dopiero za dziewiątym razem! Jego ciało i umysł dobrze pamiętały, jak ułożyć się do rzutu. Był zaprogramowany na sukces. Nigdy nie jest za późno na poprawę tego, co już potrafisz. Teraz jest najbardziej odpowiedni moment na wcielanie tego w życie, a każdy następny moment jest idealny, by zmienić coś, co nie działa, i zrobić to inaczej.

Pamiętasz? Jedziesz pierwszą klasą. A w niej Twoimi towarzyszami są ludzie, od których warto nauczyć się podejścia i wychwytywania okazji. Standardy, jakimi kierują się najlepsi, nie są takie same, jakie mieli oni kilka lat temu. Gdyby osiągnęli swój pierwszy cel, pozostaliby w tamtym miejscu na zawsze. 

Niestety, większość ludzi woli żyć na poziomie przeciętności, spełniając dwie podstawowe potrzeby: Mieć co zjeść i gdzie mieszkać.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz