środa, 18 kwietnia 2012

Licz na siebie!


Każdy chyba zna porzekadło: Jeśli miałbyś na kogoś liczyć to licz przede wszystkim na siebie.

Jest w nim na pewno wiele racji i często w życiu można się o tym przekonać w wielu trudnych sytuacjach. Dlatego na pewno warto zawsze o nim pamiętać i starać się (na ile tylko to jest możliwe) według wskazań tego porzekadła postępować unikając dzięki temu wielu przykrych rozczarowań.

Z drugiej strony wiadomym jest też że ludzie bardziej zaradni, łatwiej radzący sobie z własnymi problemami albo przynajmniej starający się je rozwiązać prędzej mogą liczyć na czyjeś wsparcie i pomoc.
Jest to zresztą jedna z najważniejszych reguł w biznesie. Na kredyt lub współfinansowanie jakiegoś
przedsięwzięcia można liczyć tylko przy własnym znaczącym zaangażowaniu się w nie, najczęściej w
postaci swojego finansowego udziału choć niekoniecznie.
W każdym jednak przypadku trzeba wykazać się swoją dużą aktywnością i kreatywnością. I ta reguła funkcjonuje w każdej sferze naszego życia.



wtorek, 17 kwietnia 2012

Oto Twoje narzędzia do osiągania sukcesu



Zastanawiałam się ostatnio, jak często myślisz o swojej przyszłości? Co determinuje Ciebie do osiągnięcia tego, co planujesz?

Każdy z nas pojęcie sukcesu rozumie zupełnie inaczej. A gdybym tak teraz daa Ci narzędzie, które
zagwarantuje Ci osiągnięcie tego o czym marzysz, pod warunkiem, że poświęcisz na to odpowiednią ilość czasu?

Istnieje takie narzędzie! Dowiedz się o nim więcej czytając tą wiadomość do końca.
Historie ludzi sukcesu, różne motywujące historie oraz przykłady - które opisuję - są wszystkim znane.
Widzisz, niektórzy wcale takich historii nie słyszeli. A nawet jeżeli mieli taką przyjemność, to dlaczego nie poczytać ich jeszcze raz?

Nie wiem jak na Ciebie, ale na mnie działa to bardzo motywująco. Niekiedy spotykam się wręcz
z opiniami, że czytanie na temat sukcesu innych ludzi jest głupotą, bo w końcu "Co mnie obchodzą inni?!".

Zauważ, że każdy pomysł narodził się w czyjejś głowie na skutek potrzeby. Skoro są ludzie, którzy potrafią
zamienić idee na działanie, to dlaczego Ty nie mogłabyś tego dokonać? Czytanie na temat ludzi sukcesu jak
najbardziej ma sens.

Nie twierdzę tutaj oczywiście, że powinieneś wynajdować po raz drugi koło, ale...

Każdy pomysł można w mniejszym bądź większym stopniu powielić!

sobota, 14 kwietnia 2012

Mnie się udało...



Mnie się udało,więc dlaczego ma się nie udać Tobie!

Zapewne żyjesz już na tyle długo na świecie aby zauważyć iż część z nas radzi sobie w życiu trochę lepiej niz pozostali. Przygotowałam dzisiaj kilka rad, w jaki sposób możesz sobie pomóc. Rad prezentowanych przez dwie osoby, które postanowiły zmienić swoje życie na lepsze i uczyniły to.

Skoro oni mogli, dlaczego Ty nie możesz ?

Poniższe fragmenty pochodzą z biuletynu "Myśl i wzrastaj w bogactwie"

Robert Kiyosaki: Ucz się i pracuj, a garb sam Ci wyrośnie

Zapraszamy do zapoznania się ze specjalnym raportem Gazety Porannej Metropol: "Jak się dorobić" i wywiadem z Robertem Kiyosaki:

Metropol: Zmieńmy trochę temat. Większość ludzi nie mieszka w bogatych krajach. Np. Polska  nie jest bogata, system bankowy jest sztywny i niezbyt rozwinięty, nie sprzyja inwestowaniu. Czy i tutaj można się wydostać z wyścigu szczurów?
Robert Kiyosaki: Mnie by się to udało. Byłem w Polsce , zwiedzałem Kraków i Auschwitz. Macie piękną architekturę. Inwestowałbym w nieruchomości.
Metropol: Jak wyrwać się z wyścigu szczurów w polskich realiach? Czy lepiej jest rzucić pracę, założyć własną firmę i za jej pomocą gromadzić aktywa, czy może lepiej mieć stałe źródło utrzymania i aktywa gromadzić niejako na boku?

Przeczytaj dwustronicowy wywiad dziennikarza Metropolu Daniela Denisiuka z Robertem Kiyosaki.

Mnie się to udało, dlaczego więc ma się nie udać Tobie?

Zapewne nieraz słyszałeś o takich osobach, jak Brian Tracy, Zig Ziglar, Robert Kiyosaki, czy Anthony Robbins. Są oni znani na całym świecie. Zajmują się tematyką motywacyjną, prowadzą szkolenia z rozwoju osobistego, osiągania sukcesu, piszą książki. Jeśli czytałeś ich książki, może nieraz się zastanawiałeś nad tym, czy oni faktycznie odnieśli taki sukces? Może też nieraz przyszło Ci do głowy:
 "Wszystko pięknie, ale oni opisują realia zachodnie, amerykańskie. W Polsce to nie zadziała".

Poznaj młodego człowieka, z niewielkiej miejscowości, który w wieku 21 lat przekroczył barierę jednego miliona złotych obrotu w swojej firmie internetowej, który chce się podzielić z Tobą swoimi niezwykle wartościowymi doświadczeniami oraz przemyśleniami:

Nazywam się Kamil Cebulski. Wraz z przyjacielem stworzyłem firmę ESC Poland (www.escpoland.pl), działającą na rynku internetowym. Firma ta jest właścicielem takich sklepów internetowych, jak: www.aragon.pl, www.mentis.pl, www.komputerowiec.pl,www.kokanie.pl, www.akara.pl i wielu innych.
Przesłanie, jakie zawarłem w mojej książce, "Efekt Motyla", można streścić w jednym zdaniu:
Zamiast narzekać, weź się do roboty i zacznij budować swoją fortunę. Zacznij to robić dzisiaj, teraz, dokładnie w tej chwili. Pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić to stać się dla siebie największym aktywem. Musisz więc zdobywać wiedzę oraz zwiększać inteligencję, abyś mógł tę wiedzę wykorzystać w praktyce.


Kiedy zmienisz już swój światopogląd, czeka Cię ciężka praca po 12, po 14, a niekiedy nawet i po 16 godzin dziennie. Przez ten czas zdobędziesz doświadczenie, pewność siebie i znajomości. Będziesz budował swoje aktywa. Cokolwiek by to było. Musisz samodzielnie zbudować dla siebie aktywa.
Kiedy uda Ci się to zrobić, ciężka praca będzie stanowić miłe wspomnienie. Nie będziesz musiał już ciężko pracować. Jedynie tyle, by pielęgnować swoje aktywa i zarządzać nimi. Będą Ci one dostarczać środków do życia. Jeżeli będziesz to umiejętnie robił, Twoje aktywa urosną, a Ty osiągniesz wolność finansową.

Mnie się to udało, dlaczego więc ma się nie udać Tobie?

Jeżeli chciałbyś zbudować internetowy system biznesu, wejdź na stronę
www.martadymek.suportio.pl


 Wierzymy, że pomożemy Ci podjąć decyzję, czy E-biznes jest to droga, którą powinieneś podążyć.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Myśl jak bogaci!


Zaprezentuję kilka niezwykle ciekawych myśli mówcy motywacyjnego nazywającego się T. Harv Eker (zajmuje się on głównie specyficznym myśleniem, które sprzyja bogaceniu się).

Jak się słusznie domyślasz, będziemy porównywać pewne schematy myślenia, które prowadzą do
bogactwa z tymi, które prowadzą do biedy.

Pierwsza sprawa:

Bogaci mają takie przekonanie: 'Ja tworzę moje życie'.
Biedni: 'Życie jest czymś, co mi się przytrafia i na co mam znikomy wpływ'.

Ta druga postawa jest teoretycznie "wygodniejsza", bo zwalnia od odpowiedzialności... Do czego jednak
prowadzi poza biedą?

Tacy ludzie:
- obwiniają kogoś innego za całe zło, które ich spotyka,
- usprawiedliwiają się (mówiąc np. 'pieniądze nie są ważne'),
- narzekają.

Dodatkowo, często też uważają, że bogaci są źli, głupi, bezduszni. Ciężko się wzbogacić mając takie poglądy...

W swojej książce "Secrets of the Millionaire Mind: Mastering the Inner Game of Wealth" T. Harv Eker
podaje trzy powody, dla których warto stać się bogatym:

Lifestyle (styl życia, na jaki zasługujesz)
Helping people (pomaganie innym ludziom - na szeroką skalę)
Whom you have to become (kim musisz się stać, by to osiągnąć - bogactwo jest efektem tego, jak
przydatną dla RYNKU osobą się staniesz)

Następna sprawa:
Bogaci wybierają wolność, czyli tworzenie dostatku, obfitości.
Biedni wybierają "bezpieczeństwo", czyli starają się przetrwać i zabezpieczyć.

Pewien bardzo popularny w Polsce pogląd dobrze ilustruje stwierdzenie:
"Pieniędzy chcę mieć tylko tyle, by nie brakowało mi do pierwszego."
Bogaci nie ograniczają swoich horyzontów finansowych...

W książce "Jednominutowy milioner" jest takie zdanie:
"W życiu są tylko dwa wybory: wolność albo bezpieczeństwo. Wybierz bezpieczeństwo, a stracisz
obie te rzeczy."


Po prostu zachowania "bezpieczne", bardzo ograniczone, defensywne - nie przynoszą sukcesu.

I ostatnie porównanie:
Bogaci są zaangażowani w stawanie się bogatymi.
Biedni tylko "chcą" być bogaci.

Harv Eker podaje tu następujący przykład: Zapytaj biednego, czy założyłby się z Tobą, że za
10 lat będzie bogaty. Większość z nich nie będzie chciała przyjąć takiego zakładu.

Czyli - bogaci to Ci, którzy podjęli prawdziwą decyzję zostania bogatymi i są gotowi zapłacić za to cenę samodyscypliny, wyrzeczeń, działania wbrew własnemu strachowi i słabościom.

Na zakończenie, pasująca do kontekstu myśl Briana Tracy:

"Smutne jest to, że ludzie są biedni, bo jeszcze nie zdecydowali, by być bogatymi. Mają nadwagę i
są niewysportowani, bo nie zdecydowali jeszcze, by być szczupłymi i sprawnymi fizycznie. Działając
nieefektywnie marnują czas, bo nie zdecydowali jeszcze, by być bardzo produktywnymi we wszystkim,
co robią."


Zastanów się teraz nad poniższymi pytaniami:

Co możesz zrobić, by odizolować się od osób, które piorą Ci mózg myśleniem prowadzącym do biedy?
Czy wybierasz wolność czy bezpieczeństwo? Jesteś w stanie działać wbrew strachowi, opuszczać swoją
strefę komfortu, mieć WIELKIE marzenia i podejmować odważne decyzje?
Czy bycie bogatym jest na liście Twoich celów?
Wiesz już dokładnie, jaki styl życia chcesz mieć, na jaką skalę pomagać innym ludziom i jak wartościową osobą się stać?

niedziela, 8 kwietnia 2012

Sekret sukcesu


Amerykańscy mówcy motywacyjni często używają tego słowa... Mówią o takich sprawach jak:
sharing v...creating v...being a man of v...


Jakie jest to magiczne słowo? VALUE. Po polsku: WARTOŚĆ.
O co chodzi?

Chodzi o dzielenie się czymś wartościowym z innymi, o tworzenie czegoś wartościowego, o bycie wartościowym człowiekiem...

Wielu ludzi mówi, że nie mają nic wartościowego do powiedzenia światu. Kluczem do zaczęcia tworzenia czegoś wartościowego, dzielenia się czymś wartościowym lub robienia czegoś wartościowego dla innych jest
ciągłe zwiększanie własnej wartości i przydatności dla innych.Chodzi tu o uczenie się, czytanie, używanie wiedzy w praktyce i stawanie się ekspertem w dziedzinie, w której najbardziej chcesz się rozwijać.

Wielką pułapką czyhającą w tym miejscu jest pewien bardzo szkodliwy dla rozwoju stosunek do
wynagrodzenia za pracę - mianowicie żądanie natychmiastowej nagrody. Niektórzy pytają:
A co ja z tego będę miał?  A co mi za to dasz?

Jeśli nie widzą natychmiastowego wynagrodzenia - nie podejmują działania. Nie mieści im się w głowie podejście zorientowane na sukces, czyli:

Robię to dla satysfakcji.
Robię to, bo mogę i chcę.
Robię to, by pomóc innym.
Robię to, by się rozwijać, by zdobywać doświadczenie.

Jakże smutne w kontekście różnych inicjatyw jest pytanie:
A kto Ci kazał to zrobić?

Zadają je zwykle ludzie, którzy nic nie zrobią  dopóki im ktoś nie każe, dopóki ich ktoś nie popchnie. Wiem, że Ty tak nie podchodzisz do sprawy i działasz proaktywnie - jesteś przyczyną tego, co dzieje się w Twoim życiu.

Zachęcam Cię do aktywnego pracowania nad  zwiększaniem własnej wartości. 

Einstein powiedział:
"Najpierw stań się wartościowym człowiekiem, a sukces nadejdzie sam."


Jakże prawdziwe.Poza tym, szukaj sposobów na zrobienie czegoś  wartościowego i przydatnego dla innych. Nie patrz na to, czy ktoś Ci dziś za to zapłaci czy nie. Nabywanie doświadczenia, robienie czegoś, co jest
Twoją pasją zawsze się opłaci.Największe fortuny nie biorą się z wyrachowania i  chęci pracy wyłącznie dla pieniędzy. Biorą się z pasji, chęci tworzenia coraz lepszych rozwiązań, by coraz lepiej pomagać ludziom.

Pomyśl jak możesz szybciej rozwijać się. Co możesz zrobić, by wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie? Jak przekażesz to innym?Zacznij coś robić dla innych by dzielić się swoją wartościową wiedzą i pomagać
innym.

Jeden z najwybitniejszych amerykańskich mówców motywacyjnych - Zig Ziglar - ma taką maksymę
życiową:"Możesz mieć w swoim życiu wszystko czego chcesz, jeśli tylko pomożesz wystarczającej liczbie ludzi uzyskać to, czego oni chcą."


www.martadymek.suportio.pl



poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Własny biznes - startujemy z wystartowaniem


Nadal jest miejsce dla zdeterminowanych ludzi, którzy mogą wzmocnić nasz zespół swoim doświadczeniem oraz pomysłami. - wystarczy że mailniesz do mnie i chęć swą dobrze umotywujesz.

RSS - co to i czemu warto stosować?
Dlaczego warto zasubskrybować? Będziesz dostawał automatyczne notyfikacje gdy pojawi się nowy artykuł na stronie. Czyli będziesz na bieżąco :)

Słowo wyjaśnienia dla niewtajemniczonych o RSS: Jeśli przeglądasz różne serwisy internetowe, to zamiast co jakiś czas do nich zaglądać i sprawdzać czy się coś nowego pojawiło - subskrybujesz kanał RSS i w swojej przeglądarce RSS widzisz wszystkie nowe wpisy w subskrybowanych serwiach. Bardzo przydatne :)

Do przeglądania RSS możesz użyć choćby Google Reader'a (choć jest wiele innych/lepszych narzędzi)
Całkiem fajnie podane informacje o RSS znajdziesz choćby tutaj: http://info.polter.pl/Co-to-jest-RSS-c93